Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

6 tygodniowe dziecko ciągle płacze bez powodu

Data utworzenia : 2015-11-05 17:32 | Ostatni komentarz 2015-12-03 11:48

wiruśka

20205 Odsłony
32 Komentarze

Witam. Moja córka 3 dni temu skończą 6 tygodni. Od paru dni płacze zupełnie bez powodu- jest najedzona, ma suchą pieluszkę, jest wyspana. W sumie nie tyle płacze ile krzyczy. Juz sama nie wiem co mam robić. Jakieś rady?

2015-11-14 22:04

W przepadku autorki wątku prawdopodobnie maleństwo miało skok rozwojowy :/ Nie każdy płacz jednak możne na to zgonic i tu nasza rola umieć odczytać potrzeby dzecka a na początku jest to na prawdę trudne ale do nauczenia ważne żeby być blisko i dać poczucie bezpieczeństwa podczas akceptacji na tym świecie ;)

2015-11-14 21:37

To prawda, każda mama w końcu nauczy się rozróżniać płacz dziecka, to tylko kwestia czasu. Ja już w szpitalu, kiedy moje dziecko płakałam, wiedziałam, że placze akurat moje. A w domu nauczylam się szybko rozrózniac placz :)

2015-11-12 23:58

dokładnie,dziecko może płakać z różnych powodów,nawet z nudów gdy nikt go nie zagaduje,nie zabawia. Albo z samotności,z nerwów jest masa powodów. Z czasem kazda mama się nauczy reagowac na potrzeby malucha i je rozpoznawac

2015-11-08 10:44

moim zdaniem dzieci nie płaczą bez powodu :) przynajmniej nie mój :) jesli dziecko ma wszystkie potrzeby spelnione to moim zdaniem nie powinno płakać, może coś dziecko bolec a przecież nie powie tylko reaguje płaczem, albo np za dużo bodźców i wtedy też dziecko może płakać

2015-11-07 21:22

Może Twoja córeczka płacze, bo coś jej jednak dolega? Może ma kolkę? Zazwyczaj taki krzyk może o tym świadczyć właśnie. Przyjrzyj się jej uważnie. Ewentualnie może też płakać "z nudów" lub z tego, że potrzebuje bliskości mamy :)

2015-11-07 17:28

hmmm....takie szkraby nie płaczą bez powodu....myślę tak jak przedmówczynie - albo skok rozwojowy, albo po prostu chce więcej bliskości:)

2015-11-06 22:21

Wiruśka także masz praktycznie odpowiedź na swoje pytanie. A przyjemniej jej zarys. Teraz wiesz żeby maleństwo nie dostarczać za dużo wrażeń w ciągu dnia albo robić to stopniowo. Babcie, cięcie itp sa oki ale najlepiej wtedy u mamy czy taty z przewagą mamy. Jak widzesz większość z nas przechodzi to ze swoimi dziećmi a wszystko jakoś zniesiemy :) Pięknie że macie takie noce tylko pozazdrościć :D

2015-11-06 22:02

Właśnie u nas problem pojawia się tylko w dzień, także może to faktycznie nadmiar bodźców? W nocy Mała wstaje, je, odkładam ją do łóżeczka i zasypia sama po jakichś 10-15 minutach nawet bez stekniecia. Hm, może to faktycznie wynika z tego, że w nocy cisza, spokój, ciemno a w dzień ciągle coś się dzieje jednak.