Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Łóżeczko w sypialni czy w małym pokoju

Data utworzenia : 2014-12-22 19:55 | Ostatni komentarz 2017-10-30 23:10

Izkaaa1987

13708 Odsłony
295 Komentarze

Mamusie gdzie spia wasze malenstwa? Ja mam zamiar od poczatku klasc niemowlaka w lozeczku u niego w pokoju, troche sie boje bo nie bede miala wgladu do niego tak jakby spal z Nami ale nie mamy za bardzo miejsca w sypialni i nie byloby jak sie ruszyc. Postanowiłam ze postawie lozeczko w pokoju dla malenstwa. Jak sie u was ? Moze jakies dobre wskazowki :)

2014-12-23 12:19

Zgadzam sie z wypowiedzia Beaty. Ja tez mam lozeczko w mojej sypialni... Mysle, ze na poczatku czeka mnie czeste wstawanie, karmienie, przewijanie....i ze wzgledu na bezpieczenstwo, bo trzeba dogladac dzieciaczka.

2014-12-22 22:58

My mamy dom, lecz nie robiłam synkowi osobnego pokoju. Dla mnie dużo wygodniej jest jak synek śpi w sypialni. Szcególnie jest to komfortowe jeśli mama karmi piersią lub jeśli dziecko czesto chce w nocy pić.

2014-12-22 22:53

U nas maluszek od poczatku spi z nami w sypialni ale we wlasnym lozeczku. Nawet do karmienia wstawalam do niego, a pozniej odkladalam do lozeczka. Nigdy nie spal z namk w lozku. Uwazam ze sypialnka a szczegolnie lozko to strefa przeznaczona dla rodzicow. Zeby maz nie czul syndromj odrzucenia to w ta strefe dziecka nie dawalam nigdy i na dobre i nam isynkowi to wyszlo. Nie mamy zadnycn problemow by synek zasypial sam w swokm lozeczku;) ale tak od razku od urodzenia chyba bym sie bala dac dziecko do innego pokoju, a druga kwesfia chodzenid co 2-3 godz na karmienia do innego pokoju chyba by mnie meczyly. Jak dziecko spi z toba w pokoju to spisz na tzw czujke, a jak bedzke spalo w innhm pokoju to juz w ogole sen bedzie plytki i mozesz czuc sie zmeczona i wiecznie niewyspana;)

2014-12-22 22:29

Na razie mieszkamy z rodzicami,więc mamy jeden pokój i maluszek śpi z nami w pokoju w swoim łóżeczku :) W przyszłości planujemy kupić mieszkanie,więc na pewno będziemy mieć dwa/trzy pokoje,dla nas i dla naszej córeczki. Dzieci dorastają,więc i też później chcą mieć troszkę prywatności.

2014-12-22 21:42

Córeczka śpi z nami w pokoju, ale w swoim łóżeczku. Na szczęście od samego początku jak jeszcze była na piersi budziła się w nocy co 3,4 godz. Brałam ją wtedy do siebie, karmiłam i odkładałam z powrotem do jej łóżeczka. Niektóre dzieciaczki budzą się nawet co godzinę, na pewno byłoby Ci łatwiej gdybyś miała maluszka bliżej siebie. To wszystko zależy od tego jak często Twoje maleństwo będzie jadło. Myślę, że dopiero po porodzie zorganizujesz sobie wszystko tak, żeby było Tobie jak najwygodniej.

2014-12-22 21:13

U nas dziecko przez kilka miesięcy, chyba nawet ponad pół roku spało w tym samym pokoju co my, ale w swoim łóżeczku i ja jak karmiłam to zawsze do niego wstawałam, generalnie jestem przeciwnikiem spania z dzieckiem , zdarzało nam się to jedynie sporadycznie, jak Mały się uparł, że nie chce spać u siebie. A potem synek zaczął już spać sam w pokoju, cały czas mamy nianię na podsłuchu :). Tak jak piszen annawianna, na początku może to być uciążliwe dla Ciebie, szczególnie jak te pokoju nie są zaraz obok siebie, no i niania elektroniczna w takim przypadku to podstawa - no chyba, że śpicie drzwi w drzwi i masz lekki sen. Ja noworodka chyba bym się bała położyć w innym pokoju, ale to raczej takie nieuzasadnione obawy, szczególnie że my mamy monitor oddechu, a ja mam twardy sen, więc dużej różnicy by mi to tak naprawdę nie robiło, a wiadomo, że jak nie macie możliwości lokalowych, to nic innego nie wymyślicie - no chyba ścian nie przesuniecie ;)

2014-12-22 20:09

Ja mam tylko jeden duży pokój który przedzieliłam tak aby mój synek miał swój własny kącik. Śpię razem z nim ponieważ karmię trochę piersią i jest mi łatwiej gdy śpimy razem i nie muszę go w nocy przenosić ani też karmić na siedząco. Dla mnie osobiście najwygodniejszą pozycją do karmienia jest pozycja leżąca gdzie synek przytulony jest brzuchem do mojego brzucha. Jeżeli będzie chciała Pani karmić piersią to wstawanie w nocy, wyciąganie synka z łóżeczka i karmienie go na żądanie może okazać się bardzo męczące szczególnie na początku gdy maluch domaga się jedzenia niekiedy bardzo często a dodatkowo dochodzą jeszcze dolegliwości po porodzie. Ponadto musi Pani zorganizować w jego pokoju miejsce do karmienia, np wygodny fotel lub kanapa i zakupić elektroniczną nianię chyba że słuch ma Pani wyczulony na płacz dziecka. Moim zdaniem szczególnie na początku dobrze jest mieć dziecko jak najbliżej siebie.