Zabawki interaktywne

Ja już mam przyszykowane grzechotki, zabawki, takie typowe dla maluszka :) Kart też kilka mam, a kilka jeszcze sobie dodrukuję i będzie super :)

Na. Początek nie ma co odrazu szaleć z zabawkami. Fajne są karty czarno białe dla dzieci z wyraźnym kształtami dziecko ćwiczy mięsień wzrokowy. Z zabawkami poczekać 

Na danym początku głos rodziców. Potem karty kontrastowe, potem mata edukacyjna i zabawki interaktywne. Stopniowo zmienia się zabawki dopasowane do wspierania rozwoju dziecka 

Na samym początku dziecku nie są potrzebne zabawki interaktywne, malucha bardziej interesują bliskie mu osoby, jak do niego mówią, uśmiechają się. 

Witam,

Od narodzin dziecko bardziej interesuje się drugą osobą a nie zabawkami. One zaczynają być ciekawe trochę później. Uważam, że zbyt wczesne otaczanie dziecka zabawkami interaktywnymi szczególnie w dużej ilości może doprowadzić do przestylulowania układu nerwowego a to może skutkować np. nerwowością, płaczliwością dziecka. Głos rodzica, jego uśmiech, dotyk to najlepsze co dziecku możemy dać w pierwszych miesiącach jego życia. Później jest to też bardzo ważne. Pamiętajmy również, że najlepsze zabawki to takie którymi można bawić się razem z rodzicem. To dzięki temu rozwijają się umiejętności dziecka.

Badania pokazują, że w kontakcie z zabawką mówiącą/ programem edukacyjnym mającym rozwijać np. mowę dziecka wyniki pokazują, że nie wpływają one znacząco na zdobywanie tych umiejętności lub nawet je spowalniają niż w sytuacji gdy dzieci doświadczają częściej kontaktu z drugą osobą i mogą wchodzić z nią w interakcje. Inne partie mózgu też w takich sytuacjach są pobudzane. 

Także warto przyjąć zasady, wszystko w swoim czasie oraz wszystko z umiarem :)

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

Myślę że warto kupić ale nie tak żeby zająć dziecko nimi ale razem się bawić. Razem przewracać kartki książeczki kontrastowej, w przypadku książeczek z odgłosami to pokazywać dla dziecka gdzie nacisnąć mówić kogo to odgłos

Wydaje mi się, że lepiej inwestować czas w zabawę z dzieckiem niż zabawki. Zwłaszcza na tym początkowym etapie. Dziecko w początkowej fazie [0-3 mce] potrzebuje głównie mamy i jej bliskości. Dobrze poczytać/popytać inne mamy jak one budowały tą relację z dzieckiem. Na późniejszym etapie [ podobno ok. 6 tyg.] dobrze działają książki/obrazki kontrastowe. Można je kupić niemal w każdym sklepie dziecięcym bądź księgarni.

Pamiętaj, że dla małego dziecka wszystko jest nowością i wszystko widzi po raz pierwszy. Przedmiot codziennego użytku będzie dla niego [ np. szczoteczka do czesania włosów] podobnie stymulujący jak zabawka. Przynajmniej w tych 1-wszy m-cach, więc lepiej zabawki ew. kupować później jak dziecko zacznie ich potrzebować i nie będzie robiło mu różnicy czy bawi się łyżką czy kupną zabawką.

Polecam poczytać/posłuchać o okresie sensytywnym u dziecka:

https://www.youtube.com/watch?v=qonfFWm54tY

https://www.youtube.com/watch?v=4JF0QuU-7jk

Ciekawe porady jak rozwijać dziecko można znaleźć w tej książce :

• 1. Zabawy fundamentalne. Od narodzin do 6 roku życia  [fajnie są tu opisane zabawy w różnym wieku]
• Dużo inspiracji na zabawę z dzieckiem  [ bez kupowania zabawek] możesz znaleźć tutaj: https://lemonlimeadventures.com/ultimate-guide-baby-activities/?utm_medium=social&utm_source=pinterest&utm_campaign=tailwind_smartloop&utm_content=smartloop&utm_term=8044566

Książeczki kontrastowe albo można samemu postulować czarno-białe rysunki. A później jakieś szeleszczące książeczki :)