Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Wizyta u fryzjera z dzieckiem

Data utworzenia : 2013-05-25 19:59 | Ostatni komentarz 2021-04-27 10:53

konto usunięte

8683 Odsłony
153 Komentarze

Dziś zabrałam swoją córkę pierwszy raz do fryzjera:) Do tej pory podcinał jej włoski tata, ale nadszedł czas na profesjonalistę.Często spotkałam się u fryzjerki jak mamy przychodziły ze swoimi pociechami do podcięcia a dzieci krzyczały,szarpały się i uciekały.Ja starałam się przygotować córkę do tej wizyty.Istotne jest żeby ta pierwsza wizyta była mile wspominana. Od paru dni opowiadałam jej jak fajnie jest u pani fryzjerki,jakie ma sprzęty-tłumaczyłam że ma taką samą suszarkę co mama itp.Nawet bawiłyśmy się w fryzjera.Mała ma swoją suszarkę,grzebyk i plastikowe nożyczki.Więc troszkę pokazałam jej jak to wygląda. Ważne jest też dobre podejście fryzjera.To żeby była miła i cierpliwa dla takiego małego klienta. Nasza z uśmiechem podeszła do córki,powiedziała co jej będzie robić,dała jej cukierka na początek dla rozluźnienia atmosfery. I ogólnie moment obcinania włosków poszedł sprawnie bez płaczu.A córka najbardziej była zadowolona z hm....cukierka:) A i pięknie obcięte włoski zostały uwiecznione na fotce A czy Wy odwiedziłyście już fryzjera ze swoimi dzieciaczkami??

2014-01-05 17:39

U nas jeszcze dużo wody upłynie zanim pójdziemy do fryzjera, ale Daria wykorzystamy twój pomysł :) Już teraz zabieram małą ze sobą do łazienki jak mam myć włosy, a same w domu jesteśmy. Także z suszarką jest obyta. Na pewno sama obcinać jej nie będę, wolę od razu udać się do profesjonalisty niż zepsuć dziecku włosy.

2014-01-05 14:44

Super. Gratulujemy pomyslowosci;) ja pamietam jak bylam malym grzmotkiem i panicznie uciekalam od fryzjera. Minelo 30 lat i jeszcze pamietam wizyte u fryzjera hehe

2014-01-04 17:00

ja na razie nie zamierzam ścinać włosków u córeczki;) ma takie gęste i do tego kręcone

2014-01-04 14:59

moja już ma kolejną wizytę u fryzjera za sobą i przeszło bez problemu,a najbardziej ją cieszyło to że dostała cukierki od pani fryzjerki

2013-11-29 11:19

My naszego krzykacza obcinamy w domu, teraz robi to mąż i zazwyczaj przez kilka kolejnych dni biega za nim z nożyczkami i poprawia :)) U fryzjera jeszcze nie byliśmy ale boi się obcinania, więc poczekamy jeszcze trochę żeby nie zrazić go do fryzjera.

2013-11-28 22:35

moj synek mial wloski obcinane przeze mnie, pozniej moja kolezanka (fryzjerka) wpadla nas odwiedzic i mu wloski obciela, ale jak zabralam go do fryzjera, do innej pani to sie wystraszyl... podejscia chyba nie miala i od tamtej pory obcinanie wlosow to horror, przed chrzcinami mlodszego synka musialam sama mu obcinac wloski, moj tata z moja mama trzymali synka a ja go obcinalam... ale krzyku bylo co niemiara... nie wiem jak sobie z tym poradzic teraz :(

2013-11-28 00:23

My się wybieramy nie długo pewnie na święta bardzo pomocne jest to co napisałaś :) Można powiedzieć że pierwsza wizyta za nami zabrałam niunie dwa miesiące temu z swoją mamą do fryzjera niunia patrzyła jak mi fryzjerka obcina włosy i była bardzo tym zainteresowana :) i polubiła Panią fryzjer :) musimy się wybrać aby skrócić troszkę nad uszkami włoski i na pleckach na szyj tak to mamy mało włosków sama się przyznam że się boję i wole iść do profesjonalisty :)

2013-05-25 21:56

Fajnie sobie poradziłaś :) My sobie tak radzimy z każdym nowym miejscem- czy to wesołe miasteczko czy dentysta. Akurat synka strzygę sama, ale córkę pewnie będę kiedyś zabierać. Pewno tez będziemy się w podobny sposób przygotowywać.