Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Wizyta u fryzjera z dzieckiem

Data utworzenia : 2013-05-25 19:59 | Ostatni komentarz 2021-04-27 10:53

konto usunięte

8678 Odsłony
153 Komentarze

Dziś zabrałam swoją córkę pierwszy raz do fryzjera:) Do tej pory podcinał jej włoski tata, ale nadszedł czas na profesjonalistę.Często spotkałam się u fryzjerki jak mamy przychodziły ze swoimi pociechami do podcięcia a dzieci krzyczały,szarpały się i uciekały.Ja starałam się przygotować córkę do tej wizyty.Istotne jest żeby ta pierwsza wizyta była mile wspominana. Od paru dni opowiadałam jej jak fajnie jest u pani fryzjerki,jakie ma sprzęty-tłumaczyłam że ma taką samą suszarkę co mama itp.Nawet bawiłyśmy się w fryzjera.Mała ma swoją suszarkę,grzebyk i plastikowe nożyczki.Więc troszkę pokazałam jej jak to wygląda. Ważne jest też dobre podejście fryzjera.To żeby była miła i cierpliwa dla takiego małego klienta. Nasza z uśmiechem podeszła do córki,powiedziała co jej będzie robić,dała jej cukierka na początek dla rozluźnienia atmosfery. I ogólnie moment obcinania włosków poszedł sprawnie bez płaczu.A córka najbardziej była zadowolona z hm....cukierka:) A i pięknie obcięte włoski zostały uwiecznione na fotce A czy Wy odwiedziłyście już fryzjera ze swoimi dzieciaczkami??

2021-02-19 14:12

A ja myślę, że właśnie gorzej maszynka, ja nie umiem, a dziewczynki mogą mieć długie i tylko ew. Grzywkę podciąć lekko albo końcówki na prosto. 

2021-02-19 12:26

Z chłopcem mniejszy problem można w domu maszynka gorzej z dziewczynką ☺

Konto usunięte

2021-02-19 07:56

Nam jak na razie wystarczają moje skromne zdolności manualne i maszynka... gdybym miała córkę pewnie chodziłabym z nią, żeby się oswoiła a tak poczekam, aż syn sam zechce.

2021-02-19 00:16

Moja córcię zabraliśmy do fryzjera w wieku 3 lat. Wtedy miała swoją pierwszą i ostatnia grzywkę ☺️

2014-01-08 16:16

Już gdzieś o tym chyba pisałam. Byliśmy u fryzjera dla małych dzieci. Krzesła były w kształcie wielkich samochodów z kierownicami i innymi bajerami, na monitorach leciały bajki. Mój synek był za mały na taki samochód więc dostał do rączek tablet z piosenkami. Pani fryzjerka była bardzo miła, wygłupiała się, podśpiewywała. Mieliśmy tam wracać ale w domu okazało się, że włosy są obcięte krzywo, a zapłaciliśmy za tą przyjemność 30 zł. Póki co podcinać będzie babcia, a do fryzjera pójdziemy wiosną, tym razem będzie to normalny salon. Oczywiście wezmę ze sobą paczkę biszkoptów ;)

2014-01-06 05:17

Ja ze starszym synem pamiętam ze nasza wizyta u fryzjera skończyła się niedokończoną fryzurą i wielkim płaczem. Miał gdzieś ok 1.5 roczku i wszystko było ok do puki do salonu wszedł facet z bardzo grubym głosem a ten jak się wystraszył to nie było mowy o obcinaniu włosków. Wiem że w domu kończyłam go obcinać sama i kolejną wizytę u fryzjera mieliśmy po ok 2 latach, ale 12 lat temu nie było też specjalnych salonów dla dzieci , bajecznie kolorowych z zabawkami itp. Dziś jest zdecydowanie prościej:)

2014-01-06 00:25

My pierwsze cięcie zrobiłyśmy we wrześniu. Wcześniej nie chciałam ścinać z racji kucyków które ładnie było można związać teraz ma skrócone włoski na równo odrastają i stają się mocniejsze, nie żałuję że je wówczas podciełam bo zwłaszcza po antybiotykach było widać że się osłabiły. Włosy ścinałam sama na mokro podczas kąpieli.

2014-01-05 22:57

ostatnio widziała w telewizji takie specjalne krzesełka dla dzieci u fryzjera w kształcie samochodziku albo zwierzątka uważam że dziecko na takim krzesełku nie będzie miało problemu z ścięciem włosków