Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Od pewnego czasu córka nie opuszcza mnie na krok. Ma 15 miesięcy. Nie chce iść do nikogo innego. Ja ma wybór mama/tata idzie do mnie. Czy to może być spowodowane. Partnerka mówi że tym że jej na więcej pozwalam, biore na ręce itp. Jakieś sposoby na odczarowanie sytuacji ?
2021-07-20 15:21
Czemu nie Ciebie
2021-07-18 23:58
U nas od jakiś 3-4 tyg jest przeogromna tatoza. Mąż ostatnie 2 tyg miał urlop - wybierał w koncu ojcowski bo syn zaraz skonczy 2 lata. No i nic sobie nie odpoczął. Tyle z tego miał co raz pojechal sam w góry, dwa razy wszedł do garażu bo obiecał znajomemu pospawać barierki do budowanego domu. A tak to tylko tata i tata. Jak nie tata to krzyk i płacz. Ja nie mogę nic zrobić z synem, przebrać musi tata, czytać bajki tata, huśtać tata, na spacer tata... Mój mąż jutro wraca do pracy i ciekawe jak będą wyglądały te pierwsze dni... jak nie ma taty w pobliżu to syn wola wszystkich innych domowników byle nie mnie...
2021-07-18 13:04
U nas córka jest przywiązana i do mnie i do tatusia także bliskość ms od dwóch osób
2021-07-18 06:49
Martyna jak karmie piersią zawsze proponuje córce żeby się przytuliła żeby też moglabgyc blisko mnie nie czuła się odsunięta
2021-07-17 22:12
Tak właśnie wtedy mogła by poczuc odrzucenie. Tym bardziej że jednak karmienie piersią to jest ta bliskość i więź
2021-07-17 21:49
Moja córka jak tato w pracy to wiadomo że ze mną czas spędza ale jak mąż wróci z pracy to więcej czasu z nim
2021-07-16 11:41
U nas przebywa i z mamą i tata. Tata właśnie po nocce śpi teraz z malutka, a ja sobie pije kawkę. Zaraz się obudzi zapewne na jedzenie
2021-07-16 08:18
Martyna dokładnie stopniowo żeby nie było że odstawi się od piersi i jeszcze dla taty że tak powiem odda i nie ma mamy.
