Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Sprzątanie, a dwulatek
Data utworzenia : 2020-05-04 16:58 | Ostatni komentarz 2023-12-28 03:29
Dziewczyny,
moje pytanie do Was dotyczy sprzątania przez dzieci. Niby córka jest malutka, bo ma dwa latka, ale z drugiej strony jeśli potrafi powiedzieć co chce, gdzie i kiedy to wydaje mi się, że drobne rzeczy też może posprzątać. Niedawno chętnie odkładała książki na półkę, oczywiście je tylko podrzucała, nie układała, ale bliżej półki potrafiła zanieść. Tak samo z klockami czy figurkami, jednak od pewnego czasu odmawia jakiejkolwiek pomocy i stwierdza, że nie będzie robić BO NIE. Jak jest u Was? Sprzątają maluchy? W jakim są wieku? Jak zachęcić córkę do sprzątania?
2020-05-08 07:33
Ja też jakoś mam opory przed Ali alko nie mogę się przekonać.
A co do pudeł rzeczywiście w pepco można kupić bardzo fajne i tanie. Wszystko można uporządkować :) ja myślę, że jak dziecko od początku widzi, że zabawki nie znikają w zaczarowany sposob tyko trzeba je schować, jeżeli zachęca się dziecko do przyłączenia się do tej innej formy zabawy to chętniej później sprząta.
2020-05-07 22:37
Dzięki, ale mam bardzo mieszane uczucia do zamawiania na Ali zwłaszcza produktów dla dziecka. Niekoniecznie uda Się wyprać każdy kosz przed pierwszym użyciem, a nie jest testowany. Nie znamy barwników, materiału itd. Poza tym, w obecnej sytuacji Przez długi czas nie będzie można pewnie zamawiać na ali wiec mogę o tym zapomnieć. Fajne są zamykane kosze, bo na oko jest ładnie i czysto i nawet jak kosz jest dłużej zamknięty to się do niego nie kurzy. jak zobaczycie w jakieś promo kosze to dajcie znać. Widzę mnóstwo różnych ofert obecnie - zwłaszcza branża odzieżowa więc Jak potrzebujecie coś to warto kupować wlansie w tym czasie. Przy okazji, udało mi się oddać sukienkę, którą kupiłam w lutym- chyba we wszystkich sklepach doliczyli dodatkowy czas na zwrot z powodu zamkniętych sklepów w czasie pandemii. w C&A doliczyli 30 dni każdemu plus każdemu indywidualnie kilka jeśli jeszcze zakup załapał się tak, że te 30 dni kończyło się w czasie kiedy sklepy były zamknięte
2020-05-07 20:14 | Post edytowany:2020-05-09 00:46
Paulina mój był typowym hnb tak gdzieś do 8 msc. Ciągle sama z dziećmi. Teraz mąż często w domu to synek już do mnie nie ciągnie. Teraz ma fazę na tata. 4 lipca skończy 2 latka a na 6 lipca mam termin z kolejnym synkiem. I nie nastawiam się żeby się nie rozczarować jak z poprzednim. Bo pierwsze 2 msc to były dla mnie tragedia. Sama się dziwię że nie wpadli w depresję bo miał wszystkie dolegliwości noworodkowe. Jak się uspokoił to zaczął chorować.
2020-05-07 18:13 | Post edytowany:2020-05-07 18:14
milena0501 mam dwulatka o szczególnym temperamencie (typowy HNB) i drugiego synka na wyjściu że tak powiem, bo leci 36tc... zawsze podchodziłam do jego wychowania z podejściem bliskościowym, próbowałam zrozumieć jego potrzeby i nie tresować go, nie zmuszać do pewnych rzeczy, ale czasami się zapominam i zauważam u siebie zachowania, które kopiuję od moich rodziców, a których chciałam kiedyś uniknąć i być lepszym rodzicem dla mojego dziecka... niestety zmęczenie i wieczne wyzwania jakie mi stawia czasem biorą górę i szczególnie teraz kiedy jestem w ciąży pod wpływem hormonów puszczają mi nerwy i staję się mniej ugodowa, tracę do niego już cierpliwość...
2020-05-07 08:02
Misiowa krzyk w niczym nie pomoże a nawet przyniesie odwrotny skutek. Dziecko trzeba zachęcić do sprzątania, właśnie poprzez zabawę i próbę włączenia do wspólnego sprzetania. Moja siostra tak krzyczała i syn uciekał, nie chciał sprzątać.
2020-05-07 07:44
Moja kuzynka również dozowała zabawki, duża ilość chwała na strychu w kartonach, gdy zabawki się nudziły robiła zamiane, co częściowo ułatwiło sprzątanie zabawek i zróżnicowało zabawę.
2020-05-06 23:45
Nie lubię plastikowych pudełek i mam takie jedno w ogrodzie. Tam sprawdza się dielanie, bo jest odporne na deszcz i inne niszczące warunki atmosferyczne. Jednak w domu lubię kosze miękkie, które dopasowują się do ilości i kształtu zabawek jeśli wiecie co mam na myśli :)
Dziecka się nie da zmusić i ja córki nie zmuszam. Jednak szukam jeszcze nwych pomysłów na zachęcenie jej i delikatne przekazanie, że warto sprzątać. Zadaję jej pytania typu: gdzie będzimey się bawić? gdzie mam ukłądać puzzle i nie powiem, czasem przynosi to efekt. Jednak dzisiaj ułożyła w zasadzie trzy warstwy podłogi odmawiając sprzątnia. Mało tego, towarzyszy nam wtedy głośny krzyk ,sprzeciw i bunt ;/
Patrcja, gdzie kupiłaś takie pudełka? Bardzo tanio. Widziałam w jakim ysk czy gdzieś w podobnym sklepie za 20/25 złotych, a w firmowych typu jukki nawet za 50 - ale przyznaję, mają piękne te kosze!