Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Sprzątanie, a dwulatek

Data utworzenia : 2020-05-04 16:58 | Ostatni komentarz 2024-11-18 21:30

Susanne

5640 Odsłony
192 Komentarze

Dziewczyny,

 

moje pytanie do Was dotyczy sprzątania przez dzieci. Niby córka jest malutka, bo ma dwa latka, ale z drugiej strony jeśli potrafi powiedzieć co chce, gdzie i kiedy to wydaje mi się, że drobne rzeczy też może posprzątać. Niedawno chętnie odkładała książki na półkę, oczywiście je tylko podrzucała, nie układała, ale bliżej półki potrafiła zanieść. Tak samo z klockami czy figurkami, jednak od pewnego czasu odmawia jakiejkolwiek pomocy i stwierdza, że nie będzie robić BO NIE. Jak jest u Was? Sprzątają maluchy? W jakim są wieku? Jak zachęcić córkę do sprzątania?

2024-11-18 21:30

Klaudia teoretycznie masz rację ale czasem się tak nie da haha. Czasem trzeba powiedzieć weź to i posprzątaj bo inaczej nie działa. U mnie mówię sprzątamy i idziemy spać więc działa bo akurat do spania i leżenia w łóżeczku małego nie trzeba zachęcać hihi gorzej z córką 

2024-11-17 21:31 | Post edytowany:2024-11-17 21:33

Może warto wytłumaczyć dziecku i podać przykład, jeśli mama czesze włosy to odkłada szczotkę na miejsce, bo nie chce żeby się zgubiła.. wytłumaczyć i  zachęcić do sprzątania forma zabawy np. Kto posprząta więcej książeczek ja czy ty? Ciekawe czy uda nam się posprzątać do momentu aż zadzwoni minutnik?  Ty pozbieraj niebieskie klocki ja zielone zobaczymy kto szybciej je zbierze itp.

 

 Komunikat, który kierujemy do dziecka warto  mówić w innej formie niż w trybie rozkazującym. Sami nie lubimy jak ktoś nam rozkazuje 😊 

2024-11-09 23:53

Ja stanowczo mówię : weź tego misia i odłóż go do kosza, czy np., książki połóż na półkę - babcia mówi żebym dała dziecku spokój ale ja nie chce jej rozregulować aby robiła co chciała tylko po woli ma widzieć co gdzie i jak.    

2024-08-07 23:15

Inka ja nie wyrzucam tylko tak sobie gadam xD jak chcę, aby byli czysto to sprzątamy razem i tyle. Jestem normalnie oazą spokoju 

2024-08-07 14:50

Ja juz tyle zabawek wyrzuciłam do smieci w przyplywie frustracji.. Ale nawet to nie poskutkowało.

2024-08-06 14:22 | Post edytowany:2024-08-06 14:22

Oo tak ,ta metoda jest dobra :) jeszcze idąc z workiem na śmieci w rękach  i to mówiąc  hehhe

2024-08-06 11:58

U nas trzeba zarządzić generalne porządki, żeby się wszyscy wzięli za sprzątanie. Inaczej trzeba prosić i prosić, albo postraszyć, że co na ziemi leży idzie do kosza i szybko działa 

2024-08-05 19:23

Ja jak byłam mała to też miałam bałagan.. Później jako nastolatka lubiłam porzadek i wiecznie sprzatalam;). Także liczę, że mojej córce niedługo się zmieni, bo jej pokój to istna masakra..