Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Pływać od dziecka, czyli na basenie z maluchem

Data utworzenia : 2013-01-15 00:45 | Ostatni komentarz 2017-10-14 22:26

Redakcja LOVI

34320 Odsłony
563 Komentarze

Pływanie z niemowlakiem to doskonały sposób wspólnego aktywnego spędzania czasu i wspierania malucha w rozwoju. Ten sport możesz bezpiecznie uprawiać już z kilkumiesięcznym dzieckiem.

2016-12-15 13:57

No nie dziwie się to cudowne chwile :-) a jeszxze patrzec na to z boku jak tata bierze w ramiona malucha.... mozna patrzec i patrzec :-)♡

2016-12-15 13:49

Tak wiem :) no ale maz juz sie nie moze odczekac az pojdzie z malym na basen :) Mikolaja jeszcze nie bylo a ten juz ciagle o tym mowil:D

2016-12-14 23:23

Natka najwazniejsze zeby Mikolajek trzymal glowke :-)

2016-12-14 22:08

GInger ja wlasnie dzis czytalam o takich zajeciach u siebie w miescie i mysle ze jak maly skonczy 3 miesiace to sie z nim wybiore bo to naprawde fajna sprawa

2016-12-13 19:10

W niedzielę pierwszy raz mój maluszek miał zajęcia na basenie, poszedł z tatą a mama patrzyła jak jej mężczyźni sobie radzą. Grupa synka liczy 15 osób z rodzicami i dwie instruktorki, wszystkie dzieciaczki w tej grupie mają od 3 do 6 miesięcy, czas na basenie to 30 min - ze względu na wiek i temp. wody nie wskazane jest aby dzieciaczki przebywały dłużej. Na początku przed wejściem był krótki instruktaż i powolne wejście do wody, potem odpowiednie trzymanie maluszków, polewanie wodą główki, witanie się dzieci stópkami (możliwość zapoznania się między rodzicami), robienie lekkiej fali na maluszków itp. Instruktorki poleciły aby rodzice w domku przy dziecku zachowywali się głośniej - tak aby dziecko na basenie nie bało się hałasu, żeby basen nie kojarzył się dziecku z czymś złym czego by się bał i wszystkim zadała pytanie czy maluszki mają kontakt z innymi osobami niż rodzice. Mój mąż stwierdził, że przecież mogliśmy sami z nim chodzić na basen bez zajęć bo to w sumie nic trudnego - już miałam na końcu języka, że niby nic trudnego a parę razy instruktorki poprawiały go w trzymaniu syna. Ja wolę takie zorganizowane zajęcia, przynajmniej nie nauczymy maluszka złych nawyków

2016-12-02 11:35

Silver i Ty boisz sie wody z mezem ratownikiem? :) Niech Cie wezmie w obroty :D

2016-11-30 17:39

no to jestem teraz spokojniejsza,, jak woda sięga do pasa to się nie utopię:) ja mam ratownika męża ma kurs ukończony dlatego wiem, że przy nim będę czuła się bezpieczniej jak i o naszą córeczkę, będę się śmiała jeszcze jak dziecko moje będzie umiało pływać a ja wcale:)

2016-11-30 15:39

Się zobaczy, nic straconego :)