Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Nierozwinięty układ nerwowy

Data utworzenia : 2013-06-19 11:26 | Ostatni komentarz 2024-02-27 10:48

konto usunięte

17776 Odsłony
53 Komentarze

Moja znajoma ma synka u którego stwierdzono nierozwinięty układ nerwowy.Są po wizycie neurologicznej,a przed badaniem usg główki.I mam w związku z tym pytania:czym to może być spowodowane?czy to się wyrówna czy może zostać na dalsze lata?czy w ogóle niesie to ze sobą jakieś konsekwencje w rozwoju i zdrowiu?Maluch ma dwa miesiące.

2015-01-21 21:27

Witam, U niemowlaków układ nerwowy jest na etapie dalszego rozwoju dlatego mówienie o niedojrzałym układzie nerwowym u tak małych dzieci nie jest niczym niezwykłym. Każdy z nas ma inny układ nerwowy, tak jak każdy jest innym człowiekiem, Jedni są bardziej wrażliwi na bodźce które nas otaczają a inni mniej. Może tak być jak zauważyłaś Ewa.Monastyrska, że problemy synka z kolkami i gazami nasilają się gdy zwiększa się ilość bodźców w otoczeniu, szczególnie jeśli są to nowe sytuacje, nowe osoby czy jest ich dużo. Proponuje ograniczyć ilość przyjmowanych naraz gości i w ogóle ograniczyć nowości typu nowe zapachy w domu, wybieranie się do miejsc gdzie dużo się dzieje np. sklepy czy galerie handlowe. Będziesz mogła obserwować czy to coś zmieni w jego zachowaniu. Może pomocnym rozwiązaniem będzie Masaż Shantala. W wielu placówkach są organizowane szkolenia dla rodziców jak należy go przeprowadzać. Bywa bardzo pomocny również na kolki, może działać uspokajająco i wyciszająco. Może pomoże też na gazy. Serdecznie pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2015-01-09 12:00

Witam, ja w podobnej sprawie, choć nie do końca. Mój synek skończył 3 miesiące. niestety cierpi na tzw kolki, tyle,że objawiają się one uchodzeniem gazów, niekiedy bolesnym. iI co mnie dziwi, także podczas odbicia Natan potrafi płakać. Próbowałam wszelkich diet, byle gazy nie budziły mi dziecka i nie powodowały spazmatycznych płaczów. Niestety żadnej zmiany nie było, nawet gdy jadłam sam chleb. Stolce zrobiły się jeszcze luźniejsze,ja zmęczona i zaniepokojona a Synek jeszcze bardziej płaczący. Zauwazyłam jednak coś innego. Najczesciej płacze spazmatycznie i tak tez reaguje na gazy, gdy wczesniej odwiedza nas goście lub my kogos odwiedzimy i jest w nowym miejscu. Wówczas kilka dni Natuś płacze. A gdy robię dietę by pomóc mu, wówczas płacze jeszcze bardziej,jakby czuł moje zmęczenie i niedożywienie. mówiono mi o alergii pokarmowej, w co poątpiewam, bo syn rośnie jak na drożdżach. Waży już 7 kilogramów a w przeciągu półtora miesica urósł 8 cm. Zastanawiałam się czy jego kolki i płcze nie są na tle nerwowym i jak się do tego ma niedojrzałość.Czy mogę mu jakoś pomóc? i czy przejdzie mu to samo? na dziś dzień żeby mógł się wyspac musze trzymac go na rekach, bo po odłozzeniu po kilkunastu minutach budza go gazy. Natan urodził się w 39 tc, ważył 3750 i mierzył 56 cm. Otrzymał 10 p Apgar. Prosze o pomoc.

2013-06-21 21:01

Witam, Tak jak wcześniej napisałam układ nerwowy cały czas się rozwija. Jeśli neurolog nie zauważył niczego niepokojącego to nie sądzę, żeby były w przyszłości jakieś opóźnienia. Wszystko zależy od tego jak ten rozwój będzie teraz wyglądał np. czy to wyginanie się maluszka się będzie się dalej utrzymywało. Warto stosować się do zaleceń lekarza i obserwować maluszka. Czy dobrze rozumiem, że martwi się Pani wogóle o opóźnienia w rozwoju? Bo bywa, że dzieci czasami rozwijają się słabiej ruchowo, ale wszystko później się zwykle wyrównuje. Bywa, że zaczynają później mówić, ale też się później to wyrównuje. Także proszę się nie denerwować na zapas, słuchać lekarza i obserwować maluszka :) To, że układ nerwowy dziecka dwu miesięcznego jest niedojrzały nie oznacza, że dziecko będzie opóźnione w rozwoju, bo to teraz zaczyna się on rozwijać i wszystko zależyod tego jak będzie on teraz przebiegał. pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2013-06-21 14:32

Dziękuję za odpowiedź.Znajoma była na tym badaniu usg główki i wyszło wszystko ok.Tyle na razie wiem. Czyli w przyszłości dziecko nie będzie miało jakiś opóźnień z rozwojem??

2013-06-21 11:42

Witam, Dodam jeszcze jedną informacje: nie wiem dokładnie co neurolog miał na myśli, ale układ nerwowy dziecka cały czas się rozwija i początkowo jest dość słabo rozwinięty. Wiele połączeń nie jest jeszcze rozwiniętych przez wiele miesięcy np. połączenie mózgu ze zwieraczami co pozwala dziecku na kontrolowane wypróżnianie się (przeważnie ok. 15-20 miesiąca). Sieć neuronalna czyli ilość połączeń między komórkami nerwowymi też się cały czas zwiększa. Rodzic tworząc dziecku bogate, stymulujące środowisko sprzyja, że te połączenia się tworzą a to sprzyja rozwojowi inteligencji. Połączenia nerwowe odpowiadają też za wiele różnych umiejętności w tym za umiejętności ruchowe. Dlatego należy spędząć z dzieckiem aktywnie czas, nawet z takim 2 miesięcznym. Ważne aby nie przestymulować dziecka bo wtedy może być rozdrażnione, płaczliwe – czyli nie przesadzić z ilością bodźców i z ich różnorodnością (szczególnie przy maleńkich niemowlaczkach). Pozdrawiam, Marta Cholewińska-Dacka

2013-06-20 23:00

Witam, Rozumiem, że neurolog nie wytłumaczył mamie co ma na myśli mówiąc „nierozwinięty układ nerwowy” i nie powiedział jak to będzie dalej wyglądało? Nie wiem do końca czy to o to chodzi, ale kiedy słyszę o wyginaniu się dzieci w rogalik to mam skojarzenie asymetria. U dzieci do 3 miesiąca życia występuje fizjologiczna asymetria i wtedy może pojawiać się taka pozycja w ułożeniu jak rogalik. Po 3 miesiącu życia asymetria powinna przechodzić w symerię. Jeśli dziecko ma dużą asymetrie (właściwie w każdym przypadku takie postępowanie jest właściwe) należy układać dziecko w łóżeczku raz po jednej, raz po drugiej stronie łóżeczka; brać na ręce układając raz po jednej, raz po drugiej stronie, układać na zmianę do każdej piersi przy karmieniu. Takie postępowanie daje dziecku doświadczenia na obydwie części ciała i sprawia że asymetria się zmniejsza. Także jeśli tylko chodzi o to, to powinno się to wyrównać. Nie wiem co tam się jeszcze dzieje i jak dokładnie to układanie się maluszka wygląda. Jeśli dziecko tak bardzo się naprężało to pewnie ma też wzmożone napięcie mięśniowe. Odpowiednie ćwiczenia powinny wszystko wyrównać. Trudno dokładnie powiedzieć jaki to będzie miało wpływ na dalszy rozwój. Tym bardziej trudno mi powiedzieć bo mam dość mało informacji i nie widziałam dziecka. Odpowiem może ogólnie, że jesli dzieci mają wzmożone napięcie mięśniowe, są rehabilitowane to zdarza się, że wcześniej zaczynają np. chodzić. Warto być w kontakcie z neurologiem i pediatrom, zeby wiedzieć czy aby mały nie rwie się za szybko do chodzenia czy stania (ale to jeszcze za pare miesięcy). Niektórzy specjaliści mówią, że jesli dziecko zaczyna zdobywac nowe umiejętności ruchowe to jest na nie gotowe. Ale czasami układ nerwowy czy emocjonalnie dziecko moze nie być gotowe do zbyt wczesnego zdobycia nowej, "dużej" umiejętności. Jeśli chodzi o badanie neurologa to badanie tak maleńkiego dziecka poprzez podnoszenie go za rączki do pozycji siedzącej to standardowe badanie diagnostyczne mające pokazać m.in. aktywność mięśni. Nazywa się to próba trakcyjna. A powieszenie karuzeli w nogach dziecka ma sprawić, że nie będzie ono wyginało główki czy układało się asymetrycznie, w rogalik tylko będzie musiało popracować ciałkiem tak aby zobaczyć co dzieje się poniżej ciałka i zobaczyć karuzele. Może to poprawić pracę mięśni szyi, karku i poprawić stabilne trzymanie główki. Mam nadzieje, że odpowiedziałam na Pani pytanie :) Jeśli coś jeszcze jest nie jasne, albo ma Pani jeszcze jakieś pytanie proszę pisać. Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2013-06-20 08:48

Poród było o czasie,naturalny.Mały dostał 10 pkt.Ciąża przebiegała ok. Do neurologa dziecko zostało odesłane od pediatry,bo mały wyginał się dość często w rogalik. Jak leżał to potrafił brzuszek tak do przodu wypiąć,że nie można go było wziąć na ręce.I diagnoza dokładnie tak brzmiała.Neurolog kazała też zaszczepić chłopca na rotawirusy,przymocować na łóżeczku karuzelkę tylko nie nad główką tylko na końcu łóżeczka.Neurolog na badaniu podnosiła go za rączki do pozycji siedzącej parę razy.

2013-06-19 23:00

Witam, Trochę mało informacji Pani podała abym mogła odpowiedzieć na pytanie. Poproszę o odpowiedź na parę pytań aby było mi łatwiej coś Pani odpisać: czy diagnoza neurologa brzmi dokładnie tak – nierozwinięty układ nerwowy? Czy dziecko trafiło do neurologa z jakiegoś konkretnego powodu? Na jakiej podstawie została postawiona taka diagnoza? Czy poród był naturalny czy cesarka (jeśli tak to z jakiego powodu), ile dziecko dostało punktów w skali Apgar? Czy urodziło się o czasie, czy ciąża zakończyła się wcześniej a może była przenoszona? jak przebiegała ciąża? Mimo, odpowiedzi na te pytania bez zobaczenia dziecka i wyników badań może być mi trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale może coś spróbuje podpowiedzieć :) Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka