Nierozwinięty układ nerwowy

Dużo jest teraz zbiórek czy to na dzieci chorujące na SMA, mukowiscydozę czy neuroblastoma. Dobrze, że nauka poszła do przodu i możemy teraz pomoc takim maluchom.

Ewcia to straszne i ja tego nie rozumiem skąd takie choroby u takich malców, ale znajomej syn tez walczył mając około 2 lat, ale to był rak krwi dokładnie nie wiem jaki bo to było dawno temu już pewnie ma z 10 lat jak nie więcej, ale na szczęście udało się go uratować :) nie wiem jak jego losy bo znikła ze świata i się nie udziela już.

Mamakaziaiemmy jestem również tego samego zdania. Najważniejsze,by po diagnozie walczyć, szukać, by się nie poddać. W końcu to nasze małe szczęście noszone przez całą ciążę pod serduszkiem 

Dokładnie tak , idzie do przodu i będzie szło dalej może kiedyś będzie jakaś magiczna pomoc

Tak to niesprawiedliwe ale nicena to nie poradzimy. Możemy się pocieszać że medycyna idzie do przodu i umie sobie radzić z różnymi rzeczami. Sama znam chłopczyka u którego wykryto siatkówczaka obuocznego w wieku 8 tygodni. Była zbiórka na leczenie w Stanach- teraz chłopiec ma już 8 lat i prawdopodobieństwo powrotu choroby jest znikome. Dlatego warto wierzyć 

I jeszcze ktoś powie że rodzimy się równi. Ja nie ogarniam krzywdzenia dzieci. Tak jak teraz ta matka co os 2 lat uszkadzala twarz córce i naciągała ludzi na zbiórki na leczenie...

to bardzo niesprawiedliwe ze takie maleństwa chorują a nic nie zawiniły 

Lea dokładnie ciężko nazwać kogoś takiego człowiekiem. Ja leżałam z synkiem na onkologi rok czasu z przerwami oczywiście i napatrzyłam się na cierpiące dzieci w tym na swoje i moja psychika jest już inna. Brak słów że tak musi być na świecie.