Nierozwinięty układ nerwowy

To tak , staram się tez raz w miesiącu wplacic na pomagam czy inne takie

ja właśnie też wspieram, ale lokalnie jak coś jak są festyny czy znajomi wrzucają zbiórki na pomoc dziecku z okolicy. Nasza fotografka ślubna zawsze bierze udział w takich akcjach i zakłada swoje puszki jak zwał tak zwał. W każdym bądź razie kupuje się cegiełki teraz były po 20zł na tę zbiórkę i każda cegiełka/los bierze udział w losowaniu sesji u niej za free i zniżek na sesję :) ogólnie jakoś szałowo nie ma tam osoób , ale zawsze uzbiera te parę tys. dla danego dziecka :) ostatnio było tego więcej, teraz chyba mniej jej się udało zdobyc 

No niestety ze zbiórkami jest trochę jak z bezdomnym pod sklepem, też zdarzają się oszuści i czasem nie wiadomo komu pomagać :(. Tez jak wspieram to raczej lokalnie np. U nas często organizowane są jakieś festyny w tamach zbierania pieniążków na chore dziecko i wolę tam dać.

oj tak jest mam wrażenie  że coraz więcej, jest to bardzo przykre że tyle osób potrzebuje pomocy 

Ta ilość zbiórek jest zatrważająca. Sama staram się najczęściej pomagać, gdy choruje jakieś dziecko z okolicy. Wtedy przynajmniej mam pewność, że to nie jest oszustwo. A takich fałszywych zbiórek też jest niestety co nie miara. 

ja tak samo co chwile coś wyskakuje

Kurde ja czasami już nawet tych zbiórek nie czytam bo jest tego tak dużo a wszystkim pomoc się nie da niestety 

oj jest tego mnóstwo i to jest przykre, że ludzie tak muszą walczyć o leczenie bo na NFZ nie da rady ;/