Mama z tatuażami

Ludzie zwłaszcza starsi szybko oceniają. Nie znają a po wyglądzie szybko ocenia

Naprawdę wszystko też zależy od osoby starszej ich też nie możemy wrzucić do jednego worka. Moja babcia nie ma nic przeciwko tatuażom ma je zarówno mój brat i moja siostra tylko ja się wylamalam. Poprostu w każdej grupie wiekowej są ludzie którym wszystko przeszkadza nawet to że ktoś oddycha a są tacy którzy mają to poprostu gdzieś i patrzą by ktoś wykonywał swoją pracę a nie zwracają uwagi na jego wygląd.

I właśnie nasz zawód zmusza nas do tego aby być w dobry sposób odbierani przez pacjentów. A najwięcej jest osób starszych które potrzebują rady, potrzebują się wygadać, wyżalić a my musimy nie dość że być psychologami to jeszcze musimy zbac o zdrowie innych. Tak jak piszesz paulina ludzie potrafią zrobić z niczego problem ale musimy przyjąć to na klatę uśmiechac się i zacisnąć wargi. Takie zawody jak nasze powinny być szanowane i doceniane :)  koleżanka też farmaceutka jest wydziarana w kilku miejscach ale umie to przysłonić i pacjenci ja wręcz uwielbiają i wierzę to że gdyby ja spotkali na plaży to by nie wierzyli własnym oczom ze to ich ulubiona 'Aptekarka' 

Pracodawca nie ma nas prawa pytać o takie rzeczy jak: posiadanie dzieci, palenie papierosów, czy też posiadanie tatuaży. Wiem, że pewnie niektórych zdziwiłam, ale takie właśnie są zasady. To pracodawcy sobie pozwalają bezprawnie na takie pytania, które nie powinny paść. Jedynie co może zrobić to tak poprowadzić rozmowe, że potencjalny pracownik sam powie o w.w. sprawach. Przeprowadzałam rozmowy kwalifikacyjne i miałam szkolenie, które właśnie o tym mówiło. 

Kasia to przybij piątkę, też pracuję w aptece ogólnodostępnej, jestem farmaceutką, jednak pomimo noszenia fartucha trochę się to kłóci z ogólnoprzyjętym wizerunkiem... szczególnie osoby starsze bardzo zwracają uwagę na wygląd i nie raz, nie dwa ktoś mi nawet zarzucił, że za mocno się umalowałam do pracy, albo potrafią powiedzieć, że "ta taka niska brunetka zawsze wymalowana"...

MamaMalejMajki zależy właśnie gdzie tatuaż bo nie zawsze da się zasłonić. Zima szybciej sie zasloni niż latem. No niestety takie są prawda pracodawców że mogą nas o to zapytać

Moniczka ale robią morfologię. Jeśli miałabym tatuaż to i tak nie zrobiłby dodatkowych badań np. na Hiv

Myślę że to powinna być każdego indywidualna sprawa i nie powinno się to wiązać z pracą. 

Karolina identycznie było u mnie. Byłam z dzieckiem na usg i pani doktor całą rękę miała wytatuowana. A bardzo miła.,rzeczowa i konkretną Pani doktor. 

Ja marzę o tatuażu coś  związanego właśnie z moim synkiem. Narazie szukam inspiracji