Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Hej dziewczyny. Co myślicie o mamie w tatuazach.?? Jedni mówią że to super że jesteśmy kreatywne. A drudzy że to więzienie i źle nawyki dla dziecka które na to patrzy i dorasta przy wydziaranych rodzicach. Jakie macie zdanie na ten temat? Ja sama mam tatuaże i jestem z nich dumna.
2020-03-26 19:35
Niektórzy naprawdę potrafią się oszpecić na własne życzenie ale to też jest ich prywatną sprawa.
2020-03-26 12:52
Tatułaż to każdego indywidalna sprawa, robi go dla siebie a nie na pokaz, a jeśli się już decyduje na coś wiekszego to myśle, że jest też przygotowany na krytykę wielu osób w jego stronę,( chodz nie zawsze musi być to krytyka) ale nie ma się czym przejmować bo to też może wynkiać z zazdrośći. Ja osobiście nie mam nic przeciwko tatuażą, każdy decyduje o swoim ciele i wyglądzie
2020-03-26 09:00
Dokładnie tatuaże robimy dla sobie , ja mam kilka żadnego nie żałuję i nie pokazuje ich wszystkim na około . W pracy obecny pracodawca nie miał z tym problemu . Teraz już to nie jest coś co kojarzy się z kryminałem jak kiedyś tatuaże były łączone z więzieniem
2020-03-23 20:56
Uważam że tatuaż robimy dla siebie a nie żeby się nim chwalić. Nie widzę sensu go specjalnego chowania ale też nie widzę powodu by go specjalnie pokazywać.
2020-03-21 21:04
A dla mnie dyskretny tatuaż jakiś malutki by się mijał z celem, jak już to od razu duży i jakiś bardziej skomplikowany... tylko nie wiem czy bym wytrzymała kilka sesji
2020-03-21 08:01
Osobiście nie mam i raczej nie planuję, jednak uważam że to jest sprawa indywidualna i nie każdemu musi się podobać, robiąc tatuaż robimy go dla siebie, a nie dla kogoś. Także nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba:)
2020-03-20 15:38
Moim zdaniem to nic złego że mama ma tatuaż.To jest indywidualna sprawa każdego.Ja sama jeszcze nie mam, ale juz mam obiecane od męża w prezencie na urodziny.Wiadomo nie wydziaram sobie czachy na szyji czy przedramieniu aby kazdy widział,tylko cos bardziej subtelnego,w takim miejscu na ciele,abym nie miała problemu go zakryć w ewentualnych przypadkach np.imienin u cioci czy w razie zmiany pracy gdzie obowiazuje scisły dres code.
W koncu nie kazdy co chodzi w garniturze jest dzentelnenem i nie kazdy kto nosi tatuaz jest przestępcą
2020-03-19 20:36 | Post edytowany:2020-03-19 20:37
Ogólnie rzecz biorąc wygląd jest naszą wizytówką, to jak się zaprezentujemy w pierwszych kilku minutach rozmowy z drugą osobą może przeważyć na dalszej relacji, nie dziwię się temu, że wiele firm wprowadza dress code, ponieważ jednak czemuś to służy, a wiadomo, że firma zawsze chce dobrze wypaść przed klientem, bo to gwarantuje zysk i powodzenie transakcji... Na szczęście jest wiele miejsc pracy, gdzie nie ma się bezpośredniego kontaktu z klientem, pracując za ekranem komputera czy po drugiej stronie słuchawki to jak pracownik wygląda nie ma najmniejszego znaczenia i wtedy tatuaże nie powinny stanowić jakiegokolwiek problemu
