Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

lęk separacyjny i nie tylko

Data utworzenia : 2014-12-20 00:20 | Ostatni komentarz 2021-06-17 09:43

O.Kuraj

5764 Odsłony
66 Komentarze

mam problem, mam 8 miesięczna córeczkę z którą jestem w domu, do tego zajmuję się moim również 8 miesięcznym siostrzeńcem. Problem w tym, że ma on silny lęk separacyjny do tego stopnia, że nawet jak ktoś jest z nim w pokoju a druga osoba wychodzi jest straszny płacz i krzyk. Czasami boję się, że ktoś z bloku wezwie pomoc społeczna, bo on tak okropnie krzyczy. Moja córka jest zupełnie inna, ale gdy on płacze zdarza się, że i ona zaczyna. Filipek do tego jest bardzo niespokojnym dzieckiem ciężko go ubrać, zmienić pampersa, bo od razu jest krzyk i wyrywanie lub nawet nakarmić, bo za nim nie spróbuje co to to odgania się rączkami. Siostra mówi też, że mały budzi się w nocy z okropnym wrzaskiem, ale ma zamknięte oczy i dopiero jak małego dobudzi to ten przestaje, Czy któraś z Was miała podobny problem i jak sobie z tym radziła, bo ja już czasami nie daje rady psychicznie z tymi jego "nerwami" nawet do wc ciężko jest wyjść. Może EKSPERT też pomoże. Bardzo proszę o pomoc, bo chce się nim zajmować, ale jak tak dalej pójdzie, to zrezygnuję.

2021-06-08 07:08

No, ale jak macie w domu już dzieci chodzace to nie dreptają za Wami do toalety? 

2021-06-07 12:59

Klaudiamama wow 😂 .... hehe może juz jej przechodzi etap przylepki   ☺

2021-06-07 12:08

O kurde. Aż tak to też nigdy nie było u mnie ;))

2021-06-07 10:49

Nigdy nie miałam problemu z pójściem do toalety córka nie płakała 

2021-06-07 10:46

U mnie jest ptogres od kilku dni bo corka nie placze jak wychodze fo toalety  he he 

2021-06-06 07:18

Zostawiam u babci i nie ma problemu. Jak wychodzę daje buziaka a jak wracam cieszy się jakby mnie nie wiadomo ile nie bylo

2021-06-05 18:47

U mnie nie ma problemu jak wychodzę  z naszego domu, ale jak jedziemy do drugiej babci i ją zostawiam i jak wracam jest płacz

2021-06-04 13:43

U mnie takiego problemu nie ma. Tylko jak długo mnie nie było to wtedy syn chodził i szukał i mnie wolał;))