Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Krzyk w aucie

Data utworzenia : 2014-07-29 09:40 | Ostatni komentarz 2017-08-06 23:27

bogusiasss

20242 Odsłony
58 Komentarze

Moja córeczka 5 miesięczna bardzo nie lubi jeździć samochodem , problem zaczął się 1, 5 miesiąca temu . W samochodzie strasznie płacze , aż jej lecą łzy . Płacz wynika ze zmęczenia , nie może zasnąć . Jak wybieramy się w podróż to dziecko musi być wcześniej najedzone i wyspane wtedy jest aktywna przez 1, 5 h i możemy gdziekolwiek dojechać bez płaczu , ale w drugą stronę jak jest śpiąca to jest masakra , nawet próbowaliśmy ja uśpić w wózku i dopiero wsadzić do samochodu na śpiocha , ale ona i tak się budzi i płacze . Fotelik ma wygodny ( wyjęliśmy wkładkę dla niemowląt) , w samochodzie nie jest gorąco , ma włączoną klimatyzacje , auto szumi . Nawet stajemy co 5 min i ją przystawiam do piersi , ale nie chce jeść , odkładam krzyk jedynie działa to jak pochyle się z piersią nad fotelikiem i ona sobie ssie w czasie jazdy , ale boje się , że w tej pozycji się zakrztusi i też nie jest to rozwiązanie problemu , przecież nie mogę cała drogę tak jechać.

2014-12-27 14:10

Moja córcia też ostatnio nie chce jeździć samochodem, ale tylko z powrotem. W pierwszą stronę nie ma żadnego problemu, śpi albo podziwia widoki za szybą. W drugą zawsze jest problem, tak jakby nie chciała wracać do domu :P myślę, że to minie. Wiktoria na początku uwielbiała kąpiel, potem jakiś miesiąc czasu zawsze się darła, nagle minęło i już nie ma takiego problemu. Jeżeli nie poskutkują żadne rady, które dały Ci inne mamy to myślę, że nie pozostaje nic innego jak to po prostu przeczekać.

2014-12-26 22:54

Agusia a może w tym foteliku małemu nie jest już wygodnie?

2014-12-21 17:03

Jejciu, myśmy jak wrocili ze szpitala, to mały tej nocy tak strasznie płakał non stop, przestał jedynie w samochodzie..

2014-12-19 21:12

Mój synek też zawsze zabiera ze sobą do samochodu ulubione zabawki i bawi się nimi gdy jedziemy. Dzięki temu ma jakieś zajęcie i mu się nie nudzi.

2014-12-19 13:38

O to jest super pomysł z tą muzyką...mój lubi od samego poczatku jeździć autem ale tak na logike to każdy człowiek tak ma ,że np jesli jakas daną rzecza ma miłe doświadczenia to w przyszłości ta dama rzecz bedzie dawała mu miłe odczucia i takie tam. nie wiem jak to określić...muzyka jest idealnym przykładem. Ja mam tak że dana piosenka leciała wtedy kiedy byłam bardzo szczesliwa i zakochana i wiele miłych rzeczy sie działo to jesli np. ona poleci mi w pracy wtedy kiedy jestem totalnie zmęczona to o niebo jest mi lepiej i raźniej ,bo przyprawia mnie o wspomnienia :)

2014-12-18 22:09

Mój synek też miał taki etap, że lubił podróże samochodem, a potem przestał je lubić. Teraz znowu chcętnie z nami jeździ i jak tylko widzi samochód to się cieszy i mówi brum brum.

2014-12-17 21:47

Mój synek też ma 5 miesięcy i nie lubi jeździć autem,strasznie płacze i się denerwuje.A od początku lubiał jeździć samochodem,często zasypial,nawet śmiał się.A teraz od tygodnia gdy jedziemy gdzieś samochodem to strasznie płacze i się wyrywa z fotelika.

2014-07-31 21:51

bogusiassss niestety nie poiciesze cie, bo ja mialam z moja corko podobnie. Wygladalo to tak ze corka jak byla wyspana i najedzona to w aucie zachowywala sie super tzn gaworzyla, bawila sie, byla wesola.... ale jak juz skad wracalism,y i byla zmeczoan i spiaca to za chiny ludowe nie potrafila usnac a uacie i sie darła cała droge, nie pomagało nic, jak tylko weszla z nia do domu i wlozylam do lozeczka to zasypiala tam odrazu . Do dzis nie wiem z czego to wynikalo, bo nie mozna nazwac tego urazem do fotelika, bo czemu w piersza strone dziecko jedzie grzecznie???? Raczej nazwalabym to trudnoscia z zasypianiem wlasnie w foteliku.... Jaka rada? Powiem ci tak, moje dziecko dzis ma 20 mies i pomogl nam tylko czas, corka wyrosla z drzemek, tzn spi raz dziennie, wiec tak planujemy wszelkie jazdy autem aby nie wypadly w porze drzemki tylko np po drzemce. Wtedy corka jest wyspana a ze nie spi juz drugi raz dziennie bo juz nie potrzebuje do wieczora wiecej snu, to jedzie bez problemu, czasem cos pomarudzi z nudów. Ale niestety nie doczekalam sie takiej sytauacji ze dziecko w koncu nauczylo sie spac w aucie, choc probowalam ja nauczyc ;) tylko wlasnie musial minac czas.... i corka po prostu nie jezdzi autem kiedy spi ;) Moze to glupia rada, bo w sumie zadna, ale twoj opius sytaucji skojrzayl mi sie z nami jak corka byla w tym wieku. Tak po roczku jak towje dziecko bedzie spalo juz tylko raz dziennie, to bedzie wam lepiej z podrozami.