Kołysanki dla naszych maluszków

Halmanowa super  sprawa jak tak grasz sama jak uspokaja to dziecko to tym bardziej pewnie milo sie patrzy na taki widok

U nas często zamiast szumów szła muzyczka z karuzeli z łóżeczka. Szybko się kończyła,  więc ciągle ktoś musiał być obok i nakręcać 

U nas szumiś był na początku, teraz już nie jest włączany, bo córka po całym dniu jest padnięta, że zasypia bez problemu. 

Ja synkowi sama śpiewam do snu, nieraz też na gitarze gram. I to lubi najbardziej. Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze spokojna muzyka klasyczna. Żadne szumy nie pomagają i nie pomagały od samego początku.

u mnie żadne szumy też nie wchodziły w grę  ,ale woda bambusowa już tak  :D sama przy tym zasnę jak leżę obok 

U nas się szumy nie sprawdziły. Śpiewamy za to dużo kołysanek i piosenek i to się bobasowi podoba :) 

U nas też szumy się cudnie sprawdzały za maluszka, teraz mały lubi jak ja mu śpiewam do snu, bo jak mu cos chciałam włączyć to zaczyna tańczyć haha ;p

Super, to ja dzisiaj jeszcze dodam biały szum. Właściwie to jest to szum brązowy, który jest łagodniejszy dla uszu niemowlaków, ale marketingowo mało kto to wie. 

Pamiętajcie, żeby nie puszczać za głośno, raczej tak jakby to był prysznic. Pozdrawiam.

Według google: Brązowy szum może pomóc w zasypianiu, ale może również pomóc w skupieniu i koncentracji. Wiele osób woli słuchać brązowego szumu podczas nauki lub pracy, aby poprawić produktywność i zagłuszyć wszelkie zakłócenia. Może również pomóc złagodzić niepokój, szczególnie w sytuacjach dużego stresu.