Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Wiadomo nie od dziś, że w ciągu pierwszych kilku lat życia dziecka kształtuje się jego charakter i wszystkie najważniejsze cechy osobowości. Właśnie wtedy jest najlepszy i najważniejszy moment na naukę zaradności. Jak ogarnąć ten temat i wpoić dziecku to, co być może za parę lat uratuje mu życie? Po lekturze ciekawego artykułu postanowiłam podzielić się 11 radami, jak nauczyć dziecko zaradności: • Ucz dziecko odpowiedzialności za jego postępowanie. • Uświadom dziecku, że życie związane jest z problemami. • Uświadom sobie i dziecku, że wiedza książkowa to nie wszystko. • Nie licz na szkołę! • Dziecko nie może być bierne! • Pozwól dziecku rozwiązywać jego problemy. • Ucz praktycznych umiejętności. • Ucz dzieci oszczędzania i zarządzania pieniędzmi. • Ucz dziecko opiekowania się bliskimi i słabszymi. • Ucz dziecko dzielenia się tym co ma z innymi. • Ucz dziecko pracy. Źródło: http://www.dzieciaki.net.pl/wychowanie/jak-nauczyc-dziecko-zaradnosci/
2022-09-24 17:53
Ogólnie polska komedia, ale całkiem przyjemna :) no i przy okazji pokazuje takie skrajności :)
2022-09-24 11:22
O to może obejrzę ten film bo wydaje sie fajny ;) zdecydowanie zaradność bierze się z samodzielnej praktyki w życiu
2022-09-23 19:56
Ostatnio na netflix ie oglądałam "Za duży na bajki", normalnie wypisz wymaluj przykład jak matka zrobiła niezaradnego życiowo dzieciaka. Moim zdaniem podstawa żeby dziecko było zaradne w przyszłości jest dać mu szanse robić coś samodzielnie, uczyć prostych obowiązków w domu
2022-09-23 09:59
To też są Dobrze powiedziane słowa jeżeli coś robimy czegoś uczymy dziecko dobrze jest jeżeli wszyscy mają wkoło w otoczeniu takie samo zdanie i wspierają tych rodziców a właśnie tak jak piszesz często rodzice swoje dziadkowie swoje bo on jest jeszcze mały bo nie powinien jeszcze tego robić
2022-09-22 22:22
Znam wiele przypadków, gdzie rodzice wyręczają swoje dzieci praktycznie we wszystkim;( Warto też zaznaczyć, że często nawet jak rodzice próbują usamodzielnić swoje dziecko, wspierają go w tym ale dziadkowie tego nie respektują.
2022-09-22 22:09
Chyba dużo zależy od charakteru dziecka. Mój syn od kiedy pamiętam chce wszystko robić sam jak dorośli. We wszystkim każdemu pomaga- od sprzątania, prac w ogrodzie , aż po remont. Kończąc 1.5 roku nie chciał jeździć w spacerówce tylko samodzielnie szedł. Podobnie ze schodzeniem po schodach itd. Nie chcę pomocy a wręcz denerwuje się, kiedy chcemy jemu pomóc czy potrzymać za rączkę. Bajki jego nie interesują, a lubi książeczi dla dzieci które przeglądając o wszystko pyta ;)
2022-09-22 21:57
To my rodzice jesteśmy od wychowania naszych dzieci i nauczenia ich wszystkiego. Warto dziecku poswiecać jak najwięcej czasu uczyć pokazywać angażować w prace domowe wymagać wypełniania obowiązków
2022-09-17 17:13
Mama laurusa jestem tego samego zdania co ty jeżeli już zdecydowaliśmy się na dziecko to jest nasz obowiązek aby poświęcić mu czas wiem że są też sytuacje gdzie ludzie na dziecko się nie decydowali a po prostu im się przytrafiło ale no niestety tak już wygląda życie skoro los mam to dziecko zesłał to znaczy że mamy poświęcić mu ten swój czas Mój mały też już powoli właśnie Coraz częściej Próbuję robić różne rzeczy często się złości gdy idę w jego stronę i chcę zrobić to za niego pokazuje że on chce sam no i oczywiście w zależności od sytuacji czasami mu pozwolę czasami gdzieś bardzo się nam spieszy i jednak Zrobię to za niego ale gdy mam już tą okazję i czas to Staram się wykorzystać szansę że on chce spróbować I dajemy podjąć te próbę zauważyłam że często mamy jedynaków popełniają właśnie taki błąd może z obawy że nie będą miały za chwilę im się zajmować może boją się tego że dziecko się samodzielni często jak kobieta jest właśnie w drugiej ciąży albo wie że za chwilę będzie miała kolejne dziecko bądź już ma to wtedy daje szansę temu pierwszemu się samodzielnić a jeżeli ma tylko to jedno dziecko to za wszelką cenę chce jak najdłużej robić wszystko za niego bo jest to dla niej takie malutkie dzieciątko i potem właśnie w rezultacie idzie taka matka z 14-letnim dzieckiem i Ona wiąże mu buty bo on nie potrafi
