Jak uczycie dziecko regulowania emocji?

Wydaje mi się, że gdy pojawiają się trudne emocje u dziecka kluczem jest spokój rodzica. Dzieci uczą się od nas i jak zobaczą, że jesteśmy spokojni, to duża szansa, że wezmą z nas przykład. Nie zawsze jest łatwo, samej jest mi często ciężko zachować spokój kiedy dziecko okazuje złość. Wiem, jednak że wtedy moja obecność i zachowanie zimnej krwi to najlepsze co mogę zrobić.

Jako mama nastolatka już sporo przeszłam, więc dwu miesięczny synek będzie miał łatwiej. Sprawdzało się u nas zasada przyczynowo-skutkowa, wyciszanie złych emocji moim spokojem, rozmowy o emocjach dostosowane do wieku. Gdy spodobało mu się brzydkie słowo i je powtarzał to jednorazowo mógł mówić to słowo szybko przez 5 min i wspólnie , a później koniec z tym słowem na zawsze. 

Najważniejsze to pozwolić dziecku się wyzbyć emocji :) to malutka istota która uczy się cały czas wszystkiego. Przecież my też nie raz mamy ochotę wziąć i cała zastawę stołowa potłuc w złości;) a tu najczęściej wśród dzieci działa dodatkowo szara komórka pod tytułem " nie mam szans z tym wielkim ludziem " co działa dodatkowo frustrująco. To tak jakby nam gigant powiedzial nie możesz oglądnąć serialu zabrał pilot i wiadomo ... nie ma opcji postawić na swoim i wyrwać pilot.

Ja zawsze siadam obok dziecka i nie lekceważę dziecka bo ludzie patrzą bo kolejka w sklepie itp. Zawsze pomagam nakreślić rodzaj emocji. ZLOSC ZAL SMUTEK. Proponuję inne rozwiązania bądź zajęcie które zainteresuje trochę odciągając od dramy :). Oczywiście trzeba tłumaczyć wszystko wyczerpująco (przyda się tu wyobraznia) np. Nie mogłeś rzucać sloikiem w sklepie bo by było dużo szkła i to niebezpieczne i dla Ciebie i dla mnie i dla tamtej pani która idzie w naszym kierunku. Byłby duży bałagan i musielibyśmy sprzątać to paskudne niebiezbieczne szkło. A po co ? Przecież mamy piłek od groma i nimi mozna rzucać w każdą stronę. Chodź pójdziemy zapłacić za produkty do kasy i możemy spieszyć się pobawić piłka:) . Dziecko koncentruje się wtedy na CIEKAWYM rozwiązaniu a nie nad tym jaka matka okropna bo nie pozwoliła zdemolować sklepu. W przypadkach gdzie widzę że histeria nabiera specjalnie wrednej siły (�

Bardzo dużo rozmawiałam z Laura o emocjach, pokazywałam jej jak one się nazywają co w tedy czujemy i czemu tak się zachowujemy. I przędę wszystkim że nie każdy z nas zawsze umie nad nimi zapanować. Ale ważne jest żebyśmy się starali. A w tedy kiedy je poznamy i nauczymy się jak najlepiej się wyciszyć to w tedy będzie nam łatwiej. Zresztą pokazywałam, że jestem dorosła ale mnay też targają emocje i przede wszystkim nie zawsze tak łatwo daje mi się nad nimi zapanować. 

MamaMałejMajki pełna racja, to bardzo ważne i przydatne techniki :)

Mamina cudownie sobie poradziłaś! Bardzo wartościowe rady :)

Nie słyszałam o tych książkach, muszę zerknąć w wolnej chwili

Gdzieś mi się tez obiło o uszy