Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Jak przekonać męża

Data utworzenia : 2022-07-09 12:46 | Ostatni komentarz 2024-08-05 11:21

Nelia

3901 Odsłony
145 Komentarze

Chciałbym przekonać męża do tego iż pies w domu jest w wielu rodzinach również przy małych dzieciach. Mamy dom i podwórko ale mąż jest stanowczo na nie. Córka nie daje za wygraną i często o tym wspomina. Lecz mój małż nie daje się przekonać. Jak to było u was?

2024-03-09 11:03

Trzeba dobrze przemyśleć sprawę. Koszty leczenia zwierząt rzeczywiście potrafią być duże a nie każdy o tym myśli. Dodatkowo też warto zastanowić się kto może zaopiekować się psem na czas naszych wyjazdów. Kto będzie wychodził z psem na spacery. Co jeżeli pies będzie źle znosił nieobecność gospodarzy ( wtedy najlepiej udać się do behawiorysty a to również dodatkowe koszta).

2024-03-08 15:18

I trzeba też wziąć pod uwagę koszty. Ja mam akurat rasowego psa, a one niestety statystycznie częściej chorują. Teraz już jest ok, ale był czas, że stale jeździliśmy do weterynarza, miał też 2 specjalistyczne zabiegi, gdzie koszt jednego to 3tys. Oczywiście bez zastanowienia były wykonane i zapłacone, ale znam przypadki, gdzie ktoś jest zdziwiony, że musi tyle i tyle wydać na psa. Z tym się trzeba liczyć wcześniej.

Druga sprawa to taka, że zwierzak zawsze jest rodziców, a nie dziecka, bo to oni biorą za niego odpowiedzialność, opiekę, spacery, koszty itd:). 

2024-03-08 08:22

Tak biorąc psa to duża odpowiedzialność, trzeba codziennie mieć dla niego śniadanko, kolację, pilnować żeby miał wodę, żeby wyszedł siku bądź kupkę czasami wytrzeć łapki w deszczowy dzień. Z pieskiem nawet malutkim jest roboty a jak ktoś traktuje go jak członka rodziny to już w ogóle.

2024-03-05 22:40

U nas nie było takiego problemu bo oboje lubimy zwierzęta i znamy konsekwencje posiadania pod kątem odpowiedzialności itd . Córka pewnie bardzo chce ale to Wy będziecie tym psem się głównie opiekować bo i tak trzeba chodzić na spacery do weterynarza a i kupki z ogrodu posprzątać tez. Może pod tym kątem mąż się upiera o nie posiadanie psa. Musicie usiąść i przeanalizować za i przeciw ja widzę same plusy posiadania po pupilów.  Szkoda zabierać możliwość dorastania córki bez futrzaka 

2024-03-04 11:23

Kurcze, ale z tego co pamiętam, to mój mąż też za bardzo nie chciał psa.. A już na pewno nie w domu.. Coś tam gadałam to mnie nawet nie słuchał.  Ale w końcu postawiam na swoim i pewnego dnia go po prostu przywiozłam. Teraz śpią razem, razem jedzą śniadanka, razem jeżdżą do pracy:). Jednak się polubili i to bardzo:))..

2024-03-03 22:28

Niestety nie każdy facet lubi zwierzęta w domu. U nas w domu zawsze były pieski ale zwykle kundle ale nie w domu tylko na polu.  Ja uwielbiam zwierzęta a mój mąż niestety średnio,  lubi ale nie chce żadnego bo że mamy nowy dom,  że ciągle będzie sprzątanie, jakis bałagan, zawsze synek 5lat chciał pieska a teraz to ja już odpuściłam spodziewajac się córeczki , stwierdziłam że puki co odpuszcze ale  zwierzęta kocham. 

2024-03-03 20:43

U mnie też pies był przed dzieckiem, mieszka z nami w domu i bardzo się z małym lubią. Kiedy mały do niego podchodzi piesek tylko patrzy i czasami w ucho liznie i czeka na moją reakcję bo nie pozwalam lizać po buzi i on doskonale o tym wie haha. Mam wrażenie że on rozumie wszystko co do niego mówię. Drugi duuuzy mieszka na podwórku ale jego wzięliśmy jak dziecko już było 

2024-03-01 21:50

U nas pies był jeszcze przed dziećmi, jest pełnoprawnym członkiem rodziny:).