Jak namówić 2 latka do zrobienia "2" na nocnik

Ja również jestem zwolennikiem drugiego rozwiązania. Czekałam na znak ze strony organizmu dziecka. W wieku 2 lat pojawiły się i zaczęliśmy treningi. Myślę, że wcześniej synek by sobie nie poradził. Po prostu musiał dojrzeć. Nie chciałam robić nic na siłę i dobrze na tym wyszliśmy, bo odpieluchowanie zajęło nam 2 tygodnie.  

Witam,

jeśli chodzi o rozpoczynanie treningu czystości to są dwie szkoły:

• - pierwsza: jak tylko dziecko zacznie samo siedzieć;
• - druga: między 15 miesiącem a 3 rokiem życia.
• Ja osobiście jestem większą zwolenniczką tego drugiego rozwiązania. Od 15.-16. miesięca życia mięśnie i układ nerwowy dziecka zaczyna być na tyle rozwinięte aby podołać kontroli oddawania moczu i kału. To co dzieje się wcześniej, gdy dziecko opanowuje korzystanie z nocniczka specjalisci bardziej nazywają nawykiem.
• Najważniejsze się aby zacząć trening czystości gdy dziecko jest na to gotowe. Jeśli zacznie się go za wcześniej konsekwencje mogą być bardzo różne, włącznie z tym że dziecko może się spiąć i jedynym sposóbem na wypróżenie się będzie wizyta na pogotowiu, lewatywa czy czopki.
• Pamiętajcie, że my rodzice mamy dziecku w tym towarzyszyć, wspierając je. Wszystko musi odbywać się przy pozytywnym nastawieniu i w przyjemnej atmosferze.
• Jakie mogą być oznaki, że dziecko jest gotowe:
• - sygnalizuje gdy pieluszka jest brudna;
• - przez dłuższy czas potrafi mieć czystą pieluszkę;
• - zmienia się mimika gdy zaczyna się "akcja";
• - szuka miejsca gdy chce się wypróżnić np. chowa się za firanką i robi kupkę;
• Jeśli rodzic nie zauważył żadnego symtomu to i tak ok. 2 roku życia może posadzić dziecko na nocnik i zacząć trening, jednocześnie obserwując zachowanie dziecka i aktywnie na nie reagując. Może trzeba będzie jeszcze poczekać. 
• Pamiętajcie jeszcze proszę, że dzienna kontrola wypróżniania się to inny etap niż nocna kontrola wypróżniania się. Na tą drugą zwykle trzeba więcej czasu. 

W razie pytań proszę piszcie. Jest to bardzo obszerny temat, mający dużo niuansów - przecież każde dziecko jest inne.

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

Jak dziecko będzie gotowe to zacznie. My od dwóch miesięcy się odpieluchowujemy i dopiero od kilku dni sam idzie na nocnik i robi kupkę. Wcześniej kazał zakładać sobie pampersa szedł w kąt i tam robił. Ale oczywiście brawo biję i on się cieszy. Wydaje mi się że najlepiej zacząć uczyć przed 2rokiem. Im wcześniej tym lepiej

Ja uważam, że wystarczy pochwalić dziecko, pokazać, że super, ładnie. Moje córeczka jak zrobi siusiu albo kupkę i widzi, że ją chwalę i się cieszę to aż klaska w rączki. Na pewno nie będę jej dawała za to nagród. 

Ja synkowi też za każde siusiu dawałam nagrodę i o ile faktycznie na początku domagał się nagrody po każdym sisiu to już po miesiącu mniej więcej stało się to dla niego normalne i już nie chce żadnej nagrody. Nie wiem jak u innych ale u mnie się to sprawdziło i nie spowodowało jakiś problemów później.

Oby  się  nie przyzwyczaili tak jak pisze Karolinach, każda zrobiona czynność będzie musiała być nagradzana a to chyba nie jest zdrowe 

Dziubus niby dobrze, że się nauczyli ale dawanie czekoladki za każdą zrobiona czynność nie jest dobre, ja bym tak nie robiła bo później okaże się, że dziecko nie będzie chciało nic zrobić bez nagrody. Ale oczywiście każdy robi tak jak uważa. 

Mam dwóch synów . Z każdym taki sam sposób zastosowałam . Za każdą kupkę na nocnik mała czekoladka w nagrodę . Pierwszy syn dwa tygodnie i się nauczył a drugi w trzy dni :D