Fochy corki

Karolina bądź bardziej wyrozumiała dla samej siebie:) jesteś tylko człowiekiem i to w ciąży. wszystko o czym rozmawiacie w pewnym momencie nabierze sensu dla synka i zrozumie. 

Najgorsze jest to że wiem że synek mnie rozumie i szczerze wiem że rozmowa to podstawa. Jednak gdy po raz 100 robi coś o co go proszę by nie robił np szczypanie czy rzucanie zabawkami to zdąży mi się podnieść głos. Myślę że moje hormony w ciąży też nie pomagają być idealnym rodzicem mam zamnacznie mniej cierpliwości niż przedtem u jestem zła na siebie bo wiem że on jest w takim wieku że nie może mieć ze tak powiem niestabilnej całkowicie emocjonalnie mamy.

To chyba dochodzi tez tutaj płeć piekna do dominacji :D ile z nas ma humorki :p 

Moja ma trochę ponad 3 latka i bywają dni że nie zdąży wstać, a już nic jej nie pasuje i zaczyna się od rana marudzenie 

Wydaje mi się, że córka nie potrafi inaczej wyrazić tego co czuje, przekazać informacji. Musisz się z nią dogadać. Pewnie to nie będzie łatwe, ale postaraj się dojść do tego co ona ma na myśli. Potem ułóż zdanie w taki sposób w jaki powinna się wypowiadać. Z czasem się nauczy. 

Oczywiście, rozmowa z dzieckiem to podstawa ! czesto rozmawiam z siostrzencem i moja siostra jest w szoku ile on wie i jak mądry jest bo ona nie podejmuje „poważnych„ rozmów, czzego dziecko potrzebuje 

Otóż to, czasem my jako rodzice możemy dawać dobry przykład a wystarczy spacer po okolicy o tam dziecko się na ogląda czy nawet dziadki czy ktokolwiek jak się kłóci że sobą a nawet samo rodzeństwo między sobą gdy sobie nie radzą z emocjami.. Na każdym kroku mamy co tłumaczyć, ja już pod koniec 2019 3 razy straciłam głos �

Teraz na kazdym kroku mozna zobaczy przemoc. Male dziecko nie rozumie co jest dobre, a co zle. Dziecku trzeba tez wiele tlumaczyc, a dziecko jest bardzo dobrym sluchaczem i obserwatorem bierze z nas przyklad.