Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Fenomen "białego szumu"

Data utworzenia : 2013-06-05 11:35 | Ostatni komentarz 2024-10-21 19:17

konto usunięte

18452 Odsłony
178 Komentarze

Niedawno słyszałam od moich znajomych, że ich dziecko uspokaja się przy dźwięku włączonej suszarki. Gdy mała była bardzo rozdrażniona wypróbowałam- w kilku sekundach zasnęła. Czym jest ten szum dla dzieci? Czy to im nie szkodzi?

2013-07-12 07:35

Przyznaje sie bez bicia ze korzystalam z odkurzacza:) mala super przy nim zasypiala jak byla bardzo rozdrazniona a ja mialam czas dla starszej pociechy. Dla mnie to bylo duze ulatwienie gdyz zostalam sama z dzieciakami na dwa miesice. Teraz nieraz zdarza sie coreczce usnac podczas odkurzania:)

2013-07-11 22:33

Wydaję mi sie, że takie metody suszarka, odkurzacz są dobre w pierwszym czy drugim miesiacu i też sporadycznie. Ja korzystałam z odkurzacza w pierwszym miesiącu na 10min ;-) wazna jest bliskosć, jak ju z została wspomniana. Lekkie kołysanie i delikatny masaz w dzien i po kapieli. Masaże warto wykonywac cały czas ;-)

2013-07-02 11:21

Rownież podczas kolek rządziliśmy sobie innym sposobami i nigdy nie próbowaliśmy bilego szumu choć wiele o nim słyszałam. Polecam masaz muzykami i ciepłe oklady i przede wszystkim bliskość mamy :)

2013-06-30 00:14

Miałam misia z bijącym sercem i był do bani, nie polecam. na dodatek włączył sie kiedys u pani doktor i ta stwierdziła, ze ma powazną arytmię;) hehe

2013-06-29 14:14

Kiedyś słyszałam jak mamy rozmawiały między sobą na temat "białego szumu". I polecały misia do usypiania,który odtwarza dźwięk białego szumu.Sprawdzałam w internecie cenę takiego misia- ok 150 zł...dużo...

2013-06-06 08:58

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. I od razu muszę sprostować, że działam tu trochę jako spiritus movens dyskusji. Doświadczyłam, tak jak pisałam, kuszącej "magii" suszarki, ale nie jestem jej niewolnikiem. Od trzeciego tygodnia życia do skończenia 3 miesiąca córka miewała kolki i wtedy była noszona, masowana, ciepłą pieluszką przykrywany brzuszek. Radziliśmy sobie raczej w ten tradycyjny sposób. Przy noszeniu szumieliśmy osobiście i śpiewaliśmy "aaaaaaa". W połowie trzeciego zaczęło się ząbkowanie, więc znów córa lądowała w objęciach. Chciałam potwierdzić swoje przypuszczenia, że to, co łatwo przychodzi wcale nie musi być dobre. Pozdrawiam serdecznie

2013-06-05 22:54

Witam, Jest dokładnie tak jak napisała Kinga-1981. Dzieci mają pamieć dźwięków, które słyszały jeszcze będąc w brzuchu u mamy. Badania specjalistów potwierdzają ten fakt. Dźwięki te uspokajają dziecko. Cicho-szumienie do uszka maluszka to dobry pomysł. Choć czasami przy jakiejś hardcorowej sytuacji suszarka świetnie się sprawdza. Z moich doświadczeń oraz doświadczeń osób z którymi rozmawiałam suszarka nie dokońca sprawdza się na kolkę. Ale na wszelkie inne płacze raczej tak. Warto jednak zamiast wyciszać dziecko czy to smoczkiem czy dźwiękiem szumu zorientowac się co chce nam ono powiedzieć, ponieważ płacz maluszka jest formą porozumiewania się z nami. I dobrze aby o tym pamiętać. Rodzice, którzy choć trochę po urodzeniu dziecka podoświadczają kontaktu z nim i posłuchają jego płaczu zauważają, że płacz jest różny i co innego może sygnalizować. Widziałam w sklepach internetowych nagrania szumów z radia, suszarki czy pralki dla mocno zdesperowanych rodziców aby nie poszli z torbami płacąc rachunki za prąd. Jeśli korzysta się z tego rodzaju uspokajacza to wydaje mi się, że nie powinno być to stosowane za często tylko w wyjątkowych sytuacjach. Aby dziecko uczyło się też innych sposobów wyciszania się. Lepsze będzie nasze szumienie niż mechaniczne. Jeśli mechaniczne to pewnie lepiej aby nie trwało zbyt długo a napewno nie za głośno. pozdrawiam serdecznie Marta Cholewińska-Dacka

2013-06-05 14:29

Dzieci uspokajają się także, kiedy zbliżymy nasze usta blisko uszka maleństwa i głośno szumimy (szsz...szsz...szsz.....) Taki dźwięk w brzuchu wydawała szumiąca krew w pępowinie oraz dżwięki tak się rozchodziły poprzez płyn owodniowy. Warto spróbować, zawsze takie "osobiste"szumienie będzie bezpieczniejsze dla uszu dziecka niż zbyt głośna suszarka ;)