Dbamy o ząbki malucha

Juz się doczekać nie mogę jak to u nas  będzie wyglądać. Mam nadzieję, że same ząbkowanie nie będzie bolesne :(

MamaMałejMajki mi było właśnie ta szczoteczka na palec wygodniej i lepiej wszędzie umyć. A jak przeszliśmy na normalną to były problemy na początku bo zasysała ja i ssaka nie miałam pola do manewru. Teraz jest już lepiej bo otwiera i daje poszorować wszędzie.

Pati to moja tak samo miała zawsze szeroko jak zobaczy szczoteczke a później to już zamknie buźkę i ssie. Ale teraz już ładnie otwiera daje poszorowac. Ale najpierw musi pastę wyssać :p

Aneczka on jak widzi że coś się zbliża do buzi to sam otwiera szeroko buzię ale jak zaczynam mu myć to od razu zagryza i sam myje na ile potrafi ale innego wyjścia nie ma bo nie jest skłonny do współpracy ale staramy się myć codziennie dwa razy :) 

Mamamalejmajki na palec jest fajna ale później jak dziecko jest starsze to może ugryźć dlatego ja się przerzuciłam na zwykłą bo kilka razy mnie ugryzł 

Tak się zastanawiałam czy ta na palec nie jest mniej wygodna od zwykłej. No bo jednak dobrze jest też dostać się do środka buźki, a tak palcem... To jakoś i tak to niezgrabnie się kojarzy. Poczekam na ząbka to zobaczymy. Narazie myjemy dziąsła i język i za bardzo się nie sprzeciwia 

PannaXoanna jak myłam szczoteczka na palec to ciągle miała zamknięta buźkę nie chciała otwierać. Kiedy zmieniliśmy szczoteczkę to na początku myliśmy przy zamkniętej buźce a teraz ładnie zaczęła otwierać. I mogę nawet sama jej myć. Zawsze się cieszy jak widzi szczoteczkę lubi myć ząbki 

chyba czuje, że nie ma innego wyjścia i ulega ;) 

PannaXOanna moja też do tej pory nie pozwalała :p coś się zmienia widocznie hehe

To super. Mi synek nigdy nie pozwalał na takie manewry. Najpierw sam się bawi i próbuje, a potem ja poprawiam ;)