Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Czy nosić noworodka?

Data utworzenia : 2013-02-14 12:57 | Ostatni komentarz 2015-02-24 20:16

Ewa.Adamczyk

20874 Odsłony
110 Komentarze

Drogie mamy chcę poznać wasze opinie i zdanie na temat noszenia maluszka, czy faktycznie dziecko przyzwyczaja się do noszenia i później jest kłopot?

2013-04-29 08:00

Zastanawiam się, czemu mielibyśmy dzieci nie nosić? Wolę przytulić i ponosić moje płaczące dziecko niż zostawić je samemu sobie w łóżeczku. Nie chcę uczyć mojego dziecka chłodu emocjonalnego. Starsza córka była noszona,gdy płakała, teraz młodsza jest. Obie zasypiały na rękach po jakimś czasie i odkładaliśmy je do łóżeczka. Starsza nauczyła się zasypiać sama, nie domaga się noszenia ciągłego na rękach, ma okazję przyjrzeć się, jak zajmujemy się noworodkiem (teraz już niemowlakiem) i myślę, że postąpi podobnie ze swoimi dziećmi. Nie będzie na nie krzyczeć, że płaczą, ale podejdzie do swojego macierzyństwa z ładunkiem energii pozytywnej. Będzie się starała zrozumieć, czego maleństwo potrzebuje

2013-04-27 21:31

Witam, Dzieci potrzebują bliskości, dotyku. Dzięki np. noszeniu możemy im to dać. Nie jest tak, że jeśli będziemy nosić dzieci to one się do tego przyzwyczają i trzeba je będzie nosić. Kiedy dzieci są maleńkie to jest to po prostu jeden ze sposobów w jaki możemy wyrazić bliskości. Jeśli ta potrzeba jest zaspokojona to dzieci nie będą chciały być wyłącznie noszone. Kiedy dzieci podrastają zaczynają być bardziej ruchliwe i więcej radości daje im samodzielne raczkowanie czy chodzenie niż korzystanie z pomocy dorosłego do przemieszczania się. Samodzielne poruszanie daje więcej swobody. Może zdarzyć się tak, że noszone dzieci będą domagały się noszenia ale warto zastanowić się czy to noszenie wynika z przyzwyczajenia czy może z czegoś innego… Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2013-04-19 14:26

dziecko się przyzwyczaja do noszenie i bujania a później jest trudno odzwyczaić

2013-04-18 10:48

U nas synek był noszony non stop przez pierwsze 8 tyg. Miał kolki i tylko noszenie pomagało.Zasypiał u nas na rękach i nawet jak zasnął to go nie odkładałam tylko tak siedziałam z nim na rękach żeby chociż trochę sobie bida pospała. Jak kolki minęły to Kornel jakos nie domagała się specjalnie noszenie. Teraz ma 7 miesięcy i waży 9 kg więc noszenie dłuższe odpada ale np kładziemy sie razem na dywanie i sie turlamy i tez jest super. Nie wydaje mi się żeby takie częste noszenie przynosiło negatywne skutki. Bo w sumie kiedy mamy nosić i tulić takie malenstwa?? Jak bedą miały po 18 lat??

2013-04-17 08:03

una maluszek jest noszony od początku i niemamy problemu zeby maly poleza sam sie bawi wiec mysle ze noszac nie rozpieszczamy dziecka maluchy potrzebują tego

2013-04-09 12:06

Noszę. Uważam, że to naturalny odruch. Spojrzeć wystarczy na kogoś, kto pierwszy raz bierze dziecko na ręce, to od razu zaczyna chodzić lub kołysać się. Dziwne, nie? Tak, jakbyśmy intuicyjnie czuli, że ruch pomoże uspokoić maleństwo. Nie ma to jak bliskość. Nie wiem, czy to rozpieszczanie, wiem natomiast, że moje starsze dziecko otwarcie okazuje swoje emocje, nie tłumi ich, nie zamyka płaczu czy gniewu w sobie. Nie odważyłabym się zostaiwć zanoszącego się od płaczu dziecka samego w łóżeczku. Jakoś tak myślę, że wzięcie na ręce to wyraźny komunikat-jestem i wspieram, możesz na mnie liczyć.

2013-03-27 14:59

czy nosić noworodka niemowlę.... ja nosze małą mimo ze ma 15 miesięcy ;) i czasami gdy mi ręcę opadają myślę sobie, delektuj się bo jak będzie miała 15 lat to różnie może być;) Swoją drogą chciałabym aby zasypiała bez noszenia, ale są to miłe chwilę gdy dziecko wtulone zasypia;)

2013-03-16 13:15

nie wiem jak inne mamy, ale ja uważam, że dziecko powinno się nosić na rękach jeśli tego potrzebuje. dzieciaczki zaczynając chodzić mają wiele ciekawsze zajęcia niż leżenie u mamy na rękach. cały świat jaki je otacza jest piękniejszy od ramion mamy, ciekawszy, badziej kolorowy . nadal kocha mame i jest mu potrzebna ale do poznawania świata i przemierzania go wraz z mamą, ale na własnaych nóżkach. no i wiadomo, że dziecku zawsze można wszystko wyjaśniać jeśli naprawdę się przyzwyczai. powiedzieć, że jest ciężkie, że mamusie bolą plecki i rączki, że ma nóżki i powinno chodzić tak jak mamusia, samo. można nawet dać mu jakiś ciężki przedmiot, ale z rozsądkiem żeby nic mu się nie stało, i powiedzieć, że on jest taki ciężki, i mamusia musi go nosić. powinno zrozumieć jeśli da mu się przykład i wyjaśni. dzieci nie są głupie :) takie jest moje zdanie :)