Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Chodziki - czy naprawdę to potrzebne?

Data utworzenia : 2013-01-15 20:49 | Ostatni komentarz 2018-08-28 11:35

claudia666

21733 Odsłony
195 Komentarze

Chodziki - od wielu lat używane przez mamy. Okazuje się, że mają same negatywy, zaburzają naukę chodzenia i krzywią nóżki. Mamy czy używacie chodzików? Ja używałam kilka dni ale kupiłam jeździk, który w przeciwieństwie do chodzików wspomaga naukę chodzenia i nie powoduje wad u maleństwa.

2013-01-16 07:53

rowniez porada bardzo sie przyda:) bo wlasnie tesciowie kazali nam wybrac chodzik ale wiem ze nie sa polecane, kupimy pchacz w takim razie :)

2013-01-15 23:56

My dostaliśmy chodzik w prezencie ( nie chciałam aby synek miał z nim do czynienia) ale skoro już jest to wkładam go czasami na chwilę żeby pobiegał, ale nie jestem zadowolona i jestem bardziej przychylna pchaczowi, który nie robi takiej krzywdy jak chodzik :/

2013-01-15 23:21

Dziękuję pani Marto, utwierdziłam się w przekonaniu że lepiej wybrać pchacz :)

2013-01-15 23:20

Moja corcia uwielbiala swojego pchacza. Chodzikom jestem zdecydowanie przeciwna.

2013-01-15 23:00

Witam, Chodziki są przez specjalistów odradzane. Korzystanie z niego może zaburzać rozwój zmysłu propriocepcji czyli tego odpowiadającego za wyczucie w przestrzeni i informującego mózg o położeniu ciała. Jeśli chodzi o kwestie wpływania na bioderka nie wypowiem się, bo to nie moja dziedzina. Zdecydowanie bardziej polecam pchacze. To fajne zabawki wspierające naukę chodzenia. Dziecko zaczyna przejmować kontrolę nad pchanym przedmiotem, może nadawać mu kierunek, wyczuwać odległość aby nie uderzyć np. w ścianę, uczy się wyhamować, czy ułożyć ciało odpowiednio aby przepchnąć zabawkę z jednego punktu do drugiego, także dzięki niej rozwija m.in. orientacje w przestrzeni i propriocepcje, o której pisałam wyżej. Chodziki odradzam, pchacze polecam :) Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2013-01-15 22:05

mysle ze nie, kazde dziecko jest inne. ja nie bede kupowala chodzika nie mam nic przeciwko ale wole aby mala stanela na nózki kiedy bedzie gotowa, sama bez jakiegos "przymuszania"

2013-01-15 21:43

To naprawde zbędny gadżet, który zrobi więcej krzywdy niz pozytku. Mam wrażenie, że rodzcie kupują go z lenistwa i wygody, żeby nie musieć zajmować się dzieckiem. Wsadzaja go do takiego chodzika i maja z głowy, a szkoda. Bo taki maluch który nie umie siedzieć, a co dopiero wstać ma nieprzystosowany kręgosłup do pozycji chodzikowej i można mu zrobic spora krzywdę.

2013-01-15 21:25

Ja nie kupuje.Uwazam,że jest nie potrzebny.Córka sama się nauczy chodzić.Ma za to pchaczyk,pożyczony od koleżanki.jej córka przy nim zaczynała chodzić,Fajna rzecz :)