Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Chodzenie w chodziku

Data utworzenia : 2015-02-01 21:11 | Ostatni komentarz 2017-11-08 21:28

Agusia8

11639 Odsłony
210 Komentarze

Szukałam tego wątku,ale nie mogłam go nigdzie znaleźć jeśli jest gdzieś podobny wątek to przepraszam i bardzo proszę napisać gdzie mogę znaleźć taki wątek.Chciałabym się doradzić,czy wkładanie 7 miesięcznego dziecka do chodzika i czy wogóle "chodziki "są dobrym pomysłem do nauki chodzenia..czy lepiej nie uczyć tak dzieci,bo słyszałam że przez to potem mogą być problemy z nóżkami i że jest to nie zdrowe...

2015-05-12 11:02

Hmm co do chodzika. To tak ja nie zamierzałam kupować, ale Bartuś dostał go na dzień dziecka. Miał wtedy 8 miesięcy. Nie miałam jakoś oporów by go wkładać do chodzika. Tym bardziej, że dużo mi pomagał. Tzn Smyk był tak uzależniony ode mnie, że wszystko robiłam z nim na rękach a taki chodzik chwilami był wybawieniem. Nigdy jednak nie był w nim dłużej niż 10 - 15 minut. Po około miesiącu mu się znudził.. Tzn nie chciał w nim siedzieć, ale znalazł inne zastosowanie - pchał go przed sobą i tak nauczył się chodzić :) Podejrzewam, ze w przyszłości przy drugim dziecku też go wykorzystam :) znam mnóstwo dzieci które chodziły w chodzikach i jakoś problemów z postawą czy chodzeniem nie miały.. Nie jestem przeciwniczką ani zwolenniczką. Każda Mama sama decyduje o tym czy kupi chodzik dziecku czy nie, to jest tylko i wyłącznie jej sprawa :) Ja nie mam zamiaru nikomu go odradzać ani polecać. Wiem, że w moim przypadku był pomocny i tyle :)

2015-05-12 10:56

Temat chodzików jest bardzo kontrowersyjny ostatnimi czasy. Ja sama nie zamierzam go kupować swojemu dziecku. Wiadomo, że częste przebywanie dziecka w chodziku sprzyja nieprawidłowościom ortopedycznym. Jednakże w sytuacji gdy dostaniecie taki gadżet jako prezent, zamierzacie go wyrzucić lub schować do piwnicy? Myślę, że wkładanie dziecka do chodzika na dosłownie kilka minut w ciągu dnia np. kiedy mama obiera ziemniaki nie zrobi dziecku za dużej krzywdy. Gorzej jeśli dziecko przebywa tam przez długi czas każdego dnia. Generalnie zasada: co za dużo, to nie zdrowo. Lepiej jednak zachęcać do raczkowania, które wspomaga rozwój psychoruchowy. Jest udowodnione naukowo, że dzieci które nie raczkowały mają częściej problemy z rozwojem mowy oraz w późniejszym czasie dysleksją. Oczywiście nie oznacza to, że każde dziecko nieraczkujące będzie miało ten problem, a jedynie jest większe prawdopodobieństwo.

2015-05-12 09:52

żaden ortopeda nigdy nie poleci dla dziecka chodzika :) 8 miesięczniak jeszcze jest za mały.. Sama mam 8 miesięczne dziecko i nie wsadziłabym go,bo 8 miesięcy to nie jest czas na nauke chodzenia(oczywiscie przyspieszaną,co innego jak dziecko samo umie i chce) tylko czas kiedy doskonalić umiejętność raczkowania,siedzenia itp. A raczkowanie na tym etapie rozwoju jest bardzo ważne.WIelu ortopedów i fizjoterapeutów kładzie nacisk właśnie na raczkowanie..

2015-05-12 08:31

Martyna, niestety chodzenie w chodziku nie przyspieszy nauki chodzenie, a może ją wręcz opóźnić, albo spowodować wady postawy, szczególnie jeśli wkładasz tam tak małe dziecko, już nieraz zostało to udowodnione przez specjalistów - w niektórych krajach nawet są one wycofywane ze sprzedaży. A godzina dziennie dla niemowlaka to jest naprawdę sporo czasu. Radziłabym zmienić ortopedę, skoro doradza Ci takie praktyki. Są różne inne zabawki wpływające korzystnie na rozwój dziecka, którymi możemy zająć malucha, gdy musimy coś zrobić - tym bardziej, że w chodziku dziecko się przecież porusza i też może się o coś uderzyć, coś zrzucić, więc ten argument jest dla mnie jak najbardziej nielogiczny.

2015-05-11 18:12

Moje dziecko chodzi w chodziku od 8 miesiąca, sporadycznie ale chodzi gdy muszę coś zrobić. Rozmawiałam z ortopedą na ten temat i samo wkładanie dziecka w chodzik nie jest złe. Godzina dziennie nie zaszkodzi, gdyż dziecko wyrobi sobie nawyk przeplątywania nóżkami i szybciej nauczy się chodzić. Złe jest natomiast zostawianie dziecka na całe dnie w chodziku, żeby mieć duużo wolnego czasu, a dziecku się to podoba czuje swobodę, więc rodzice są zadowolenie. Nie powinno wkładać się dziecka do chodzika wcześniej niż w 8 miesiącu, wtedy właśnie bobas może mieć przez to problem z bioderkami i krzywe nóżki. Także wszystko z umiarem a nie zaszkodzi :)

2015-05-11 16:46

Zgadza się, żadnych chodzików, mówie tu o chodzikach do których wkłada się dziecko, to jest najgorsze co może być! Co innego jeśli chodzi o takie popychacze. Już to chyba zostało wielokrotnie powiedziane, napisane, ze chodziki szkodzą i myślę, ze większość mam o tym wie.

2015-02-24 20:30

Nasz lekarz od bioderek kategorycznie zakazał takich wynalazków jak chodziki. Skoro dziecko samo nie chodzi to nie powinno być do tego zmuszane. Takie urządzenia mogą powodować problemy z postawą i ogólnie z kręgosłupem w przyszłości i utrudniać prawidłowy rozwój malucha. Wydają się pomocne, ale takie nie są i ja nie polecam korzystania z takich wspomagaczy. Przecież dzieciaczek z powodzeniem może raczkować, turlać się i przemieszczać w taki sposób jaki jest dla niego osiągalny. O nosidłach lekarz też nie miał dobrego zdania tak swoją drogą.

2015-02-16 21:52

Rehabilitantka mojej córy mówiła chodzikom totalnie NIE ! Mówiła, że pchacze jak najbardziej bo to podpiera maluszka i wspomaga rozwój. Zakupiłam taki pchacz jednak stwierdzam, że to dobry pomysł dla dzieci, które stabilnie stoją ponieważ przy zbyt mocnym podpieraniu się podczas wstawania pchacz odjeżdża (no chyba, że kupi się taki lepszy, cięższy i bardziej stabilny). Jednak fajna to jest sprawa bo w pewnym momencie nie trzeba "latać" za dzieckiem pochylona przez pół dnia i kręgosłup troszkę odpoczywa :)