Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

AZS czyli atopowe zapalenie skóry

Data utworzenia : 2015-04-02 08:52 | Ostatni komentarz 2024-05-05 04:34

Redakcja LOVI

11191 Odsłony
121 Komentarze

Atopowe zapalenie skóry to przewlekająca się, uciążliwa choroba rozpoznawana najczęściej u niemowląt. Jeśli zauważasz chorobowe zmiany na skórze maluszka, szukasz informacji o przyczynach, objawach i leczeniu AZS – ten artykuł jest dla Ciebie. [Zapraszamy do lektury starszego wątku http://lovi.pl/pl/forum/11/40 oraz do wątku poświęconego pielęgnacji skóry dziecka z AZS - http://lovi.pl/pl/forum/9/625/1 Redakcja LOVI]

2023-11-08 10:20

Mam też podejście , że porada okej jak chce skierowanie, ale u nas już na to się lekarze też nie chcą zgadząć. U mnie każde dziecko lekarz chce obejrzeć mimo wszystko , więc nawet po skierowanie to muszę iść sama ktoś musi być w gabinecie 

2023-11-06 10:38

Tak.. zdecydowanie. Też wolę, by zobaczyła i osłuchała ale właśnie przy omówieniu wyników czy tej opryszce to wolałam teleporade, by nie iść że zdrowym dzieckiem w zarazki :) 

2023-11-05 19:21

Wiecie z jednej strony ta teleporada jest dobra opcja wlasnie recepta omowienie wynikow badan skierowania jednak juz goraczki dodatkowe ojawy to lepiej juz do lekarza sie udac ale tez jest wlasnie to ryzyko zarazen;/

2023-11-05 17:43

Z dziećmi wolę zawsze iść do lekarza żeby je zobaczył. Teleporady są dobre jak potrzebujemy np. skierowanie albo receptę :) 

2023-11-05 17:36

Moja lekarka też czasami konsultuje nas przez telefon ale są to łagodne przypadki. Ostatnio opryszczke na wardze córki jej przesłałam czym smarować lub np doradzić się czegoś. 

 

Z tymi wysypkami jest ciężko. Na internecie ciężko porównać a właśnie.  Czasami i lekarz ma problem 

2023-11-04 12:58

To ciężko jednak rozpoznać u przyjaciółki lekarz też miał problem, ale oni chodzą do lekarza tak że wysyłają fotki i wizyta przez telefon. Oni chyba od pandemii tak chodzą . Ich lekarz na to zezwala, a oni się boją ,że w przychodni dzieci coś złapią od innych 

2023-11-04 12:37

Czyli syn miał szkarnatyne bo nie miał wysypki na raczkach i stopach.. Ja nie umiałabym rozpoznać bo nie znam osoby która chorowała na bostonke.. 

2023-11-04 12:31

U mnie jak mąż miał bostonkę to dzieci się też nie zaraziły. Ale mąż kiepsko to przechodził. Zeszła mu skóra ze stòp. Używał poxclin piankę co stosuje się na ospę u dzieci ,żeby sobie ulżyć, bo swędziały go te krostki na rękach.