Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Antybiotyk - wróg czy przyjaciel?

Data utworzenia : 2015-11-04 14:39 | Ostatni komentarz 2017-10-14 22:36

Redakcja LOVI

8337 Odsłony
87 Komentarze

Antybiotyki doskonale radzą sobie ze zwalczaniem bakterii, nie działają natomiast przeciwwirusowo. Po kuracji pozostawiają spore spustoszenie w organizmie dziecka. Sprawdź, co leczy antybiotyk, kiedy unikać jego stosowania i jak zminimalizować skutki uboczne jego działania.

2016-02-05 18:45

Antybiotyk to ostateczność, niestety są takie dzieci, że bez niego nie wyzdrowieją. Trudno się mówi. Też nie jestem zwolenniczką przepisywania antybiotyków, ale mój synek dość chorowity był i często przy przeziębieniu miał tez gorączkę, gdyby nie antybiotyk to nie wiem jakby to się kończyło.Stosowałam zawsze acidolac i mały nie miał problemów brzuszkowych. Są tacy lekarze, że stosują tylko homeopatię, rodzice płacą krocie za leki, a skutki nieraz są mizerne.

2016-02-04 23:40

Oczywiście Jajeczko. Antybiotyki nie są złe, wręcz przeciwnie. Jednakże należy je przepisywać wtedy kiedy sytuacja tego wymaga a nie przy byle katarze

2016-02-04 22:48

Zgadzam się dużo zależy od pediatra , jedne na wszytko by przepisywał antybiotyk , a inny będzie szukał alternatywnych rozwiązań. Dobry i zaufany pediatra to podstawa , warto takiego szukać. Jednak też nie można demonizować antybiotyków , córka przy zapaleniu oskrzeli , szybko się wyleczyła dzięki nim. A inne sposoby nie przynosiły efektów. lepiej podać antybiotyk w takim przypadku niż później być hospitalizowanym. Córka antybiotyk miała raz i to w wieku chyba 3 miesięcy , teraz ma 16 miesięcy i od tamtej pory nie chorowała.

2016-02-04 12:54

Jestem bardzo przeciwna antybiotykom. Dla mnie są one ostatecznością gdy domowymi sposobami nie da się poradzić z chorobą. Gdy byłam dzieckiem bardzo dużo chorowałam a moja lekarka co 2 tygodnie przepisywała mi antybiotyk. Doprowadziło to do tego,że nawet z katarem sobie nie radziłam. W końcu moja mama się wściekła i zaczęła mnie leczyć po swojemu. Długo to trwało ale wyprowadziła mnie z chorób. Dzisiaj prawie w ogóle nie choruje

2016-02-04 12:25

Z antybiotykami trzeba uważać. Mój pierwszy pediatra ciągle zapisywał antybiotyki moim dzieciom. W końcu zmieniłam pediatrę i jakoś na syropach i innych lekach mniej inwazyjnych też da się wyleczyć moje dzieci. Kiedyś nie było tygodnia, żeby w jakiś dzień były ze mną w domu, a nie w przedszkolu. Obecnie udaje się, ze i cały miesiąc chodzą i nie chorują.

2016-02-03 15:02

Moja córka bardzo dużo chorowała.Pierwszy antybiotyk dostała mając 6 miesięcy.Było to zapalenie oskrzeli i wylądowaliśmy w szpitalu.Potem roczek 2 razy w szpitalu i znowu zapalenie oskrzeli.Historia jest długa... Antybiotyki były i to nie raz.Teraz ma 6 lat i już od dwóch lat nie choruje. Gdy leczyłam ją syropkami to zaraz było tak źle,że jedynym wyjściem był antybiotyk.Prowadziłam zeszyt i wszystko notowałam(co dostawała,kiedy i w jakich dawkach).Wiele przeszłam z moją córką.Każde dziecko jest inne i ma inną odporność.Fajnie jest unikać antybiotyków-jak się da!

2016-01-21 19:07

k.Sepiolo też miałam antybiotyk jak byłam w ciąży chyba przed 12 tyg, miałam zapalenie gardła. potem znowu znalazłam się na pogotowiu i mówię lekarce że niedawno dostałam antybiotyk (też na pogotowiu ) a ona mi powiedziała że nie powinnam tego brać i lekarka nie powinna mi tego zapisać. na szczescie Kacper nie ma żadnej wady itp

2016-01-21 17:44

Córka jak poszła pierwszy raz do przedszkola to praktycznie co 2 tyg chorowała i bardzo często dostawała dawkę antybiotykową a to gardło. .... a to coś tam i teraz patrząc na to wszystko z drugiej strony to aż mi dziecka szkoda i szkoda ze ja godziłam się na te wszystkie antybiotyki zamiast spróbować obejść się bez antybiotyku ileż wkoncu mozna