Akcja w smyku: smoczek ze smoka

Zobaczcie jak to potrafi w pamięci utkwić,  te radosne, ale i bolesne wspomnienia.

Miałam  3 lata jak dziadka pamietam w flanelowej piżamie,  miałam 6 lat jak mnie pies u drugiego dziadka przy budzie pogryzł i też wtedy w wieku 6 lat pamiętam mamę w szpitalu już bez włosów była, miała zgolone- nowotwór,powiedziała mi wtedy ,że pielęgniarki zabrały jej włosy,  a dały  kaczuszkę i do dziś mam tę kaczkę...

To ja chyba pamiętam tak dobrze dopiero od zerówki, wcześniej to takie to pojedyncze wspomnienia tylko

Ja również pamiętam kilka wydarzeń z wczesnego dzieciństwa. Właśnie nie pamiętam tak ogólnie, całościowo, tylko kilka wybranych, "ważnych" rzeczy.

Niestety takie przykre wspomnienia najbardziej utrwalają się w pamięci.

to chyba traumy zostają w pamięci z tak wczesnych lat bo ja do 3 roku życia to pamiętam jedynie pogrzeb babci, na którym mnie nie było , ale wydarzenia z tego dnia pamietam do dziś czym sie bawiłam, kto się mną zajmował i co mi powiedziała druga babcia 

Kargaw popieram. Do 6rż dziecko chłonie jak gąbka, później zaczyna się już etap zamiany części informacji na ważniejsze , zastępowanie tak zwane 

W wieku ok 7 lat dziecko ma już całkowicie rozwinięty mózg i zaczyna się proces zapominania czyli sytuacje mniej ważne wymazują się z pamięci na stałe to trwa mniej więcej co 10 roku życia. Jasne możemy coś pamiętać ale właśnie są to albo traumatyczne przeżycia albo wręcz odwrotnie bardzo dobre ogólnie sytuacje które wiążą się z silnymi emocjami.  Niektóre dzieci w wieku 3-5 lat mogą nawet pamiętać sytuację z czasów niemowlęcych to jest zadziwiające. Miałam o tym na studiach i bardzo mnie to zainteresowało nazywa się to amnezja dziecięca