Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

9 miesięczne dziecko nie raczkuje

Data utworzenia : 2018-03-21 13:27 | Ostatni komentarz 2018-06-29 14:50

Dominika-1995

40983 Odsłony
58 Komentarze

Cześć, mój synek ma już ponad 9 miesięcy. Nie raczkuje,nie siada samodzielnie, nie podnosi się na nóżki. Caly czas tylko pełza. Wszyscy mnie uspokajają żeby się nie martwic, ze ma jeszcze czas. Czy wybrać się do jakiegoś specjalisty?

2018-06-06 13:36

Cześć dzieci pomija okres raczkowania i rodzice się z tego cieszą. Bo moje dziecko nla całe szczęście nie raczkowalo tylko od razu na nogi poszło. W sumie raczkowanie to bardzo ważny etam w życiu każdego dziecka. Raczkowanie wpływa na rozwój mózgu. Przez to tworzą się połączenia między obiema polkulami. Lewa część ciała prawą półkule, a prawa część ciała kontroluje lewą półkule mózgu. Przy raczkowaniu obie półkule muszą ze sobą współpracować. Podobno pomaga to w rozwoju dwuusznego słyszenia i dwuocznego widzenia. Raczkowanie wspomaga rozwój kordynacji ruchów i utrzymaniu równowagi ciała. Raczkowanie pomaga też w rozwoju fizycznemu u dziecka. Kształtuje w ten sposób naturalną krzywizne u dzieckai stabilizację dziecko. Raczkowanie wzmacnia mięśnie. Jeśli dziecko pominie okres raczkowania to się nic nie stanie. Ale lepiej żeby dziecko jednak raczkowalo.

2018-06-05 08:08

Moja siostra w ogóle nie raczkowała właśnie, nauczyła się siadać, a potem już chodziła. Ten etap zupełnie pominęła. Moja córa długo raczkowała, bo chodzić zaczęła dopiero ok. 15 miesiąca.

2018-06-03 01:06

Dziecko raczkowania uczy się samo. Ale to też nie każde dziecko. Mojej córce trzeba pomóc by wymusić postawę do raczkowania. Dziecku można pomóc w ten sposób, że kładzie się dziecko często na brzuszku. Raczkowanie dobrze wpływa na rozwój kości, mięśni i rozwój mózgu. Wspomaga rozwój psychoruchowy. Dobrze gdzy dziecko raczkje. Ale nie każde dziecko raczkuje. Ja czy moje rodzeństwo to każdy raczkowal. Za to u męża nie raczkowal nikt od razu przy meblach chodzili.

2018-06-02 21:22

Czytałam że ta naprzemienny schemat ma wpływ na rozwój mózgu do czwartego roku życia. Jeśli maluch pominie raczkowanie to nie ma co się martwić tylko trzeba potem.z nim się bawić w kotka i pieska i inne ganiania na czworaka.

2018-06-01 17:42

Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie ma co tego przyspieszać, kiedy rzeczywiście ten okres nie pelzania czy nie raczkowania bardzo sie opóźnia warto pójść do specjalisty oczywiście można i wcześniej jak nas coś nie pokoi Dobrze Jeśli dziecko raczkuje, źle Jak pominie ten okres,chodzi o naprzemienny schemat przemieszczania się. Kiedy prawa ręka idzie naprzód, w tym samym czasie przemieszcza się lewa noga ii odwrotnie. Naprzemienny schemat przemieszczania się jest bardzo istotny dla rozwoju mózgu, ponieważ komunikuje ze sobą obydwie półkule mózgowe

2018-06-01 17:03

Mój zaczął siadać w 10 miesiącu i lekarz nic na to nie mówił.

2018-06-01 14:41

Mojej kuzynki córka zaczęła chodzić jak miała 10,5 miesiąca. Moja będzie mieć 11 miesięcy i jeszcze sama nie siedzi. Dziecko samo powinno siedzieć najpóźniej do 8 miesiąca z tego co mi mówili. Ale widzę, że co inny specjalista to inaczej mówi. Ale u mnie córka ma opóźnienie ruchowe i mam to na piśmie. Także to nie jest mój wymysł. Nawet lekarz ostatnio stwierdził, że córka nie powinna mieć takiej już postawy tylko inną. Ale co nie przeskocze tego. Wszystko musi iść swoim tempem.

2018-06-01 08:42

Według naszego fizjoterapeuty dziecko SAMO siada ZAZWYCZAJ gdzieś pomiędzy 8-10 miesiącem, ale niewielkie odstępstwa od tego też są ok. Mój ma 8,5miesiąca i pełza tylko, wlekąc za sobą nogi. Cośtam się nimi próbuje odpychać, ale do raczkowania mu lata świetlne. O siadaniu nie ma mowy nawet. Dla porównania córka koleżanki miała 5 jak zaczęła sama siadać i raczkować, 8 jak sama stanęła przy meblach, 9 jak za wszelką cenę próbowała chodzić, ale ją mama sprowadzała do parteru bo bała o kręgosłup. I oba te przypadki są ok. Obie latałyśmy do specjalistów. Ja zamartwiałam że syn rozwija się na wolno a ona że jej córka za szybko. I w obu przypadkach (u nas fizjoterapeuta, a u niej neurolog) powiedzieli nam, że wszystko jest ok.