Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

4 miesiące czy to czas na siadanie?

Data utworzenia : 2013-11-13 20:54 | Ostatni komentarz 2017-04-06 00:59

Anna.Walendzik

23232 Odsłony
207 Komentarze

Chciałam się dowiedzieć czy 4 miesiąc to nie za wcześnie na siadanie moje dziecko gdy biorę na ręce nie chce już leżeć dźwiga się do góry oczywiście sama się jeszcze nie podniesie ale próbuje,więc noszę ją w pozycji pionowej.Czy nie zrobię jej w ten sposób krzywdy????Proszę o rady.

2017-03-31 22:58

anamber, dokładnie, będąc cały czas z malcem nie widzi się tak postępów, tego że np się zmienił bardzo, czy urósł. Po zdjęciach to dopiero widać.

2017-03-31 18:16

Zamarancza, nie widzisz postepow, bo jesteś z małym cały czas w domu. Tez tak miałam. A jak wróciłam do pracy to miałam wrażenie, ze codziennie Maja robi lub mówi cos nowego. :)

2017-03-31 17:02

No i niech ćwiczy mięśnie, aby szybciej wstać :)

2017-03-31 16:40

Teraz tak będzie że będzie tak robił :) Aż w końcu sam usiądzie :)

2017-03-31 14:09

OK. On chce to się dosłownie wszystkiego byle tylko usiąść nawet koca czy kołderki..

2017-03-31 12:53

Zamarancza jak się mały czegoś chwyci to pozwól mu, on nie ma i tak dużo siły żeby długo wytrzymać w takiej pozycji, więc i tak zaraz powróci do pozycji leżącej, ale możesz mu pozwolić trochę się po podciągać.

2017-03-31 09:43

Tina to mamy to samo mój sam nie usiądzie ale jak się go posadzić to siedzi sztywno I się nie przewraca. Cały czas się próbuje podnosić i chwyta się wszystkiego aby tylko usiąść. Staram się go nie zgadzać ale chwilami Widzę że aż tak bardzo tego chcę że na chwilę pozwala mi się świetnie bawi. Robię tak z zabawkami ale on jak nie może dosięgnąć A zazwyczaj łapiąc jeszcze odsuwa to jest potworny krzyk.

2017-03-30 21:42

Hehe być może niedługo zrobi pierwsze kroczki ;) Na pewno dam znać. Zamarancza moja też jest nerwusem ;) też płacze jak czegos nie moze zrobic. Dziś przeszła przez wysoki prog do przedpokju by pobawic się butelką po wodzie a już z powrotem do kuchni nie dała rady i płacz.