Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

4 miesiące czy to czas na siadanie?

Data utworzenia : 2013-11-13 20:54 | Ostatni komentarz 2017-04-06 00:59

Anna.Walendzik

23220 Odsłony
207 Komentarze

Chciałam się dowiedzieć czy 4 miesiąc to nie za wcześnie na siadanie moje dziecko gdy biorę na ręce nie chce już leżeć dźwiga się do góry oczywiście sama się jeszcze nie podniesie ale próbuje,więc noszę ją w pozycji pionowej.Czy nie zrobię jej w ten sposób krzywdy????Proszę o rady.

2017-04-06 00:59

Michalina bo życie wszystko jak widać weryfikuje. :) to co kiedyś było nie do pomyślenia w temacie wychowywania dziecka staje się dla nas całkiem naturalna czynnością i tamte wyobrażenia staja się dla nas dziwne? Durne? Ja teraz myślę jak w ogóle mogłam tak myśleć że w żadnym wypadku Młody nie będzie z nami spał. Najbardziej się śmiałam z mężem pierwszej nocy jak wróciliśmy że szpitala jak mąż mówi do mnie a co tam niech Szymonek śpi z nami w łóżku chociaż chwilę. I tak padła nasza teoria która wydawała się przecież idealna. Małżeństwo razem w łóżku w dziecko w łóżeczku. :) A lizanie palców też mamy za sobą i na pewno jeszcze wiele lizania przed nami.

2017-04-04 20:52

Mam nadzieje że jej to przejdzie ;)

2017-04-04 20:39

Laurcia - lizanie róźnych dziwnych rzeczy też było jeszcze niedawno jedną z ulubionych rozrywek mojej córki. Próby lizania palców u stóp czy kół wózka też mamy za sobą... mija ;)

2017-04-04 20:37

Kasia, zgadzam się z Tobą w 100% i miło mi, że Ty zgadzasz się z moim wpisem. Przede wszystkim ja przyznam, że nim córka się urodziła nawet do głowy mi nie przyszło spać z nią w jednym łóżku. No ale życie zweryfikowało moje naiwne przekonania :) I nie jestem typem osoby która teraz będzie namawiać na wspólne spanie, nawet mimo tego, że wedle badań jest to najnaturalniejsze i najzdrowsze. Ale kurczę, nie chciałabym też, żeby mama, która dzięki współspaniu nie czuje się jak zombie i która zyskała dzięki tej decyzji choć 10 minut snu poczuła się nagle niepewnie, by myślała, że jest "winna", niehigieniczna czy że robi dziecku krzywdę pozwalając mu ze sobą spać :D

2017-04-04 12:33

Może ma taki okres na lizanie wszystkiego, poznaje świat :) Minie jej jak znajdzie, odkryje coś ciekawszego :)

2017-04-04 12:21

Laura przejdzie jej. Zapewne ma taki sposób odkrywania świata :)

2017-04-04 11:08

Kasia moja to ma jakąś obsesje z lizaniem, lize wszystko... Meble, podloge, kszeslo do karmienia, zabawki , stol, swoje lozeczko, mnie a nawet ostatnio polizala mojego Marcina po uchu bo leżal na podlode a ona podeszla do niego i zaczela mu sie uchem bawic i nagle zaczela je lizac hehe ale też się śmialiśmy. A onstatnio też oszalala! Ja skladam pranie te ktore sie nie prasuje a ona sobie chodziła wokol mnie i nagle czuje cos mokrego u palców stóp a to Blanka mnie lizac zaczela bo mam na czarno paznokcie pomalowane, oczywiscie zaczełam zabierac stopy to mnie gonic zaczeła. Totalne szaleństwo!!!

2017-04-03 23:42

Nigdy w życiu nie pomyślałam. że spanie z dzieckiem jest niehigieniczne baa nawet podpisuje się pod wpisem Michaliny rękami i nogami! Pocimy się nie tylko w nocy ale i w dzień a teraz idzie lato będziesz na dworze, na spacerze i nie zawsze mamy możliwość iść pod prysznic. Na działce np nie da się wykąpać i też bierzemy dziecko na ręce. Wieczorem każda z nas się kąpie a i też uważam, że nadmierna higiena nie jest dobra dla dziecka. Dziecko wychowujemy w normalnych warunkach a nie sterylnych. Przynajmniej ja:) Zgadzam się, że życie weryfikuje wszystko. Ja zawsze mówiłam, że absolutnie nie będę spała z Małym a jak jest? czasami nieświadomie a czasami z premedytacją śpi z nami. Chociaż często też śpi sam w swoim łóżeczku. Co do lizania mój mały ostatnio wylizał trochę koła wózka i jakoś nie popadłam w czarną rozpacz i się z tego śmieje. Polizał to polizał nie zauważyłam na czas bo wyszłam z pokoju zrobić obiadek dla niego. A to jest dziecko i ma różne pomysły hahaha a może był już tak głodny...hahah a jak mu spadnie coś na podłogę to też je i nic mu nigdy nie było.