Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

4 miesiące czy to czas na siadanie?

Data utworzenia : 2013-11-13 20:54 | Ostatni komentarz 2017-04-06 00:59

Anna.Walendzik

23230 Odsłony
207 Komentarze

Chciałam się dowiedzieć czy 4 miesiąc to nie za wcześnie na siadanie moje dziecko gdy biorę na ręce nie chce już leżeć dźwiga się do góry oczywiście sama się jeszcze nie podniesie ale próbuje,więc noszę ją w pozycji pionowej.Czy nie zrobię jej w ten sposób krzywdy????Proszę o rady.

2015-06-28 23:50

4 miesiac to zbyt wcześnie by dziecko samo siedziało. Maluch jeszcze nie ma na tyle wyrobionego i mocnego kręgosłupa by siedziec. Owszem maluch dźwiga główkę i podciąga się do siadania ale absolutnie nie wolno go trzymać w siadzie. Maluch sam da znać ,że jest juz gotowy na siedzenie z pomoca rodzica a tym bardziej na samodzielne siedzenie.Mój synek zaczał sam siadac w 7 miesiącu życia a raczej pod koniec 7 miesiąca. Tak więc od 4 miesiaca do 7 jeszcze długa droga :) nic na siłe bo dziecku mozna niechcący krzywde zrobic.

2015-06-19 15:35

Corka mojego brata jak miala 4miesiace to jej nie sadzali ani nic w tym stylu bo mowili ze to za wczesnie.. poszla do pediatry na wizyte kontrolna bioderek to lekarka ja okrzyczala.. ze dziecko trzeba sadzac w tym wieku. Mala zlapala za place lekarke i siadla..

2015-06-19 15:30

Prowadzić dziecko można dopiero gdy dziecko samo zacznie chodzić, np. przy meblach. Wtedy nie ciągniemy dziecka ze ręce, a tym bardziej za jedną rękę. Nasze dłonie powinniśmy podkładać pod łokcie dziecka i nasze ręce pod częśc ramienną rąk dziecka.

2015-06-19 10:16

no nasze babcie i mamy to tak :( Tak samo na porządku dziennym u nich było prowadzanie malutkiego dziecko pod paszki bo musi chodzić. Nie musi raczkować a chodzić musi ! nic dziwnego,że w poprzednich latach tyle młodych ludzi musiało chodzic na zajęcia korekcyjne.. ale pilnowałam tego żeby nikt dziecku nie pomagał przy siadaniu. I na dobrą sprawę skończył 7 miesięcy i zaczął łapać się za wszystko i siada dzięki temu,sam bez mojej pomocy :) I jak nauczył się siadać tak nagle nauczył się wstawać jak się o coś złapie :) niestety nie raczkuje tylko łapie mnie za ręce jak wstanie i stawia kroki...

2015-06-19 08:12

Niestety najgorsze jest to, że sadzanie dla pokolenia naszych mam i babć jest czymś normalnym. Z kim bym nie gadała, to każdy z mojego pokolenia był sadzany. Moją córkę moja mama i babcia też próbowały sadzać, bo to przecież normalne. Mogłam gadać, tłumaczyć a na nic się to zdało. W końcu w 5 miesiącu odpuściłam, bo mała przez gips i ortezę miała tak wyćwiczone mięśnie brzucha i pleców, że jak się czegoś chwyciła, to w takim leżaczku sama siadała. Przy usztywnieniu nóżek cały czas robiła mi brzuszki, to było niesamowite, że 4-5 miesięczne dziecko potrafi dwie minuty leżeć z podniesioną głową i ramionami.

2015-06-19 00:13

ja za każdym razem jak widzę kogoś kto ma Jaśką w wózku i wiezie tak dziecko"bo ono siedzi samo" to mi się śmiac chce :) dziecko nie siedzi samo jak ma jakieś oparcie no niestety to nie jest siadanie dla mnie :D to jest przyspieszanie tego siadania,bo musi przecież ma juz 5 miesięcy to musi siedzieć... Tak samo raz byłam u koleżanki i jej mała miała z 4 tygodnie i ona twierdziła,że ona się podnosi do siadania... mi ręce opadły bo najnormalniej w świecie podawała takiemu dziecku dłonie i podnosiła ! to jej powiedziałam tylko,że ja zamiast cieszyć się takim sukcesem poszłabym do neurologa,bo to nie jest normalne,że miesięczne dziecko takie coś robi,bo o ile 3-4 miesięczne może jakimś cudem tak robić tak noworodek na pewno nie... od razu mam w głowie,ze to problemy z napieciem są...

2015-06-18 21:41

manndarynka dokłanie jest tak jak piszesz. Po co pośpieszać i na własne życzenie robić dziecku krzywdę. Mój syn sam nauczył się siadać. Był w łóżeczku i podciągnął się za szczebelki i usiadł. Potem tak samo było ze stanie, sczebelki w łózeczku mu pomogły i nikt więcej. Dziecko wie kiedy jest gotowe na dany krok i wykona go w odpowiednim momęcie. Co do poduszek w wózkach to da mnie to też jest masakra. Mój syn nigdy nie miał poduszki w wózku. Zawsze leżał tylko na tej wyściółce, która jest oryginalnie zamątowana w wózku. Kręgosłup małego dziecka powinien leżeć na podłożu średnio twradym i prostym.

2015-06-18 20:23

Też to widze u niektórych mam, które na siłę chcą przyspieszać rozwój dziecka, ja nie wiem, czy te matki nie rozumieją że tym dzieciom robią krzywdę?? i widze że tych mam jest całkiem sporo skoro o tym piszecie, ja nie wiem, czy te matki jakieś zacofane są, przecież tyle jest teraz źródeł wiedzy, dostępu czy do internetu czy do książek, telewizja, szkoły rodzenia, mamy XXI a ludzi rozum stoi w miejscu..... Mój synek zaczął siadać jak miał 8,5miesiąca i absolutnie nie przyspieszałam mu tego, jedo dziecko siada w 6 inne w 9 miesiącu i też jest dobrze. Ja też miałam uwagi w stylu: taki duży a jeszcze nie siedzi.....mój to zaczął siadać jak miał 5,5 miesiąca (to jedna z "koleżanek") Jeszcze pamiętam, ze lekarz mi mówił, że nawet jak dziecko będzie chciało to nie podciągać, położyć na twardszych niech samo walczy, alen nie pomagać, nic na siłe, nie podkładac poduszek. No właśnie jeszcze kwestia poduszek - też widziałam w wózkach - takie zwykłe wielkie poduchy, no masakra...