Rozwój i wychowanie (745 Wątki)
Bujać czy nie bujać ?
Data utworzenia : 2013-10-11 16:20 | Ostatni komentarz 2024-08-01 18:32
Jak u Was jest ? Przyzwyczajaliście swoje dzieci do bujania czy zawsze sie przed tym broniliscie ? :) Ja od samego poczatku byłam straszona ` nie bujajj ! bo bedziesz musiała paski w wózkach zmieniac tak jak Twoja mama ! ` Do Dziś moja mama opowiada jak babcia przyzwyczaila mojego brata do bujania ` doslownie paski w wózku wymieniali minimum 5 razy w roku , raz nawet nie zdarzyli wymienic , urwaly sie i cała gondola sie przechylila . drugi przyklad to moja sasiadka ktora nie nauczyla ssania smoczka i inaczej jak przy piersi nie potrafilo zasnac wiec wózek wtargali do domu i mała tak bujaja ze u mnie wmieszkaniu walenie słychac , z poczatku myslalam ze to konik na biegunach ale w ogrodzie raz ja bujała w taki sposob ze glowa na prawo i lewo leciała :D
2024-08-01 18:32
Również uważam ,że trafnie napisane :) Skoro dziecko ma taką potrzebę to zaspokojone nie będzie się tego domagać non stop.
2024-08-01 18:30
Też wydaje mi się, że ciężko jest przyzwyczaić dziecko do bujania, bo przecież dziecko bujało się już 9 miesięcy w brzuszku. Bardziej można odzwyczajać dziecko od bujania, kiedy jest już na świecie.
2024-07-31 23:54
Pani Marto, święte słowa. Dziecko tez ma swoje potrzeby i w danym momencie może rzeczywiście tego potrzebować
2024-07-24 17:30
Pani Marto ślicznie dziękuję za to co Pani napisała . Oczywiście że z punktu widzenia sensoryki to niezwykle ważny element. Dlatego za każdym razem jak widzę , że moja mała marudzi i zaczyna kwękać, biorę ją na ręce a ona siejuspokaja
2024-07-24 17:26
Dokładnie, czyli wszystko z umiarem. Dziecko też potrzebuje bliskości i przytulenia;).
2024-07-21 10:51
Właśnie wszystko należy robić z umiarem bo faktycznie jeżeli non stop nosimy dziecko i do każdego usypiania bujamy to dziecko się przyzwyczai. Kuzyna córka była noszona od pierwszego dnia życia spala na mamie albo tacie i non stop na rękach w wieku 2 miesięcy nie było szans na odłożenie jej chociaż na chwilę do wózka czy gdziekolwiek indziej więc może się dziecko przyzwyczaić. Ale jeżeli będziemy to robić z umiarem to wszystko będzie w porządku moim zdaniem dziecko też musi poleżeć
2024-07-21 09:00
Witam,
Faktycznie są głosy mówiące o tym, żeby nie nosić dziecka, nie bujać dziecka bo się przyzwyczai.
Ja z punktu widzenia terapeuty SI mogę napisać, że jeśli dziecko się tego domaga to taka jest jego potrzeba sensoryczna na ten moment i jeśli zostanie nasycona to przestanie o to prosić w dużej ilości.
Oczywiście wszystko należy robić z umiarem i rozważnie, obserwując dziecko i jego potrzeby, jak zmienia się zachowanie dziecka itp. Pamiętajcie, że my rodzice też jesteśmy ważni i nasze potrzeby też są ważne. Jeśli od takiego noszenia kręgosłup rodzica nie daje już rady to trzeba poszukać innego sposobu.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, piszcie :)
pozdrawiam serdecznie,
Marta Cholewińska-Dacka
2024-07-10 22:02
Ja nie wierzę w takie gadanie o przyzwyczajeniu. Dziecko może się przyzwyczaić do jedzenia wspólnych posiłków czy czytania książki przed snem, a nie do bujania czy noszenia na rękach. Oczywiście jeśli dziecko zasypia zawsze bujane w wózku z ogromną siłą i rozhuśtaniem, to droga do samodzielnego zasypiania czy zasypiania w innej formie może być dłuższa niż normalnie, ale nie niewykonalna :) Syn ma 1,5 roku i uwielbia być na rękach, uwielbia się przytulać. Nie pamiętam już do którego miesiąca jego życia lubiliśmy z mężem go lulać na rękach, ale robiliśmy to naprawdę często i syn nie domagał się tego jakoś wybitnie. Raz dwa nauczył się zasypiać samodzielnie. Dziecko potrzebuje bliskości! Rodzice też potrzebują bliskości z dzieckiem. Nie wyobrażam sobie nie nosić dziecka, nie bujać kiedy jest niespokojne..