Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)
Tak się zastanawiam czy problem z ząbkami może mieć wpływ na trudności z mową u małego dziecka. Mój 2,5 latek prawie nic nie mówi a to co mówi to tylko pierwsza sylaba danego wyrazu, mama - ma, tata - ta, papa - pa, pić - pi itp. Powoli rozważam logopedę, ale starszy tez późno zaczął mówić, mniej więcej na tym etapie co jest teraz młodszy i buzia mu się nie zamyka praktycznie a mówi bardzo ładnie tylko młodszy ma problem z ząbkami, brak szkliwa na części ząbków i coś tam jeszcze (jesteśmy zapisani do stomatologa, ale przez ciągłe infekcje to non stop przekładam wizytę) i czy to może mieć wpływ na mowę jak są uszkodzone ząbki?
2024-01-16 14:03
Myślę że ząbki nie mają tu wpływu, ale warto odwiedzić logopedyle, wyłączyć ekrany, dużo zabawy w mówienie, czytanie i mówienie na poziomie dziecka, tak aby widziało nasza twarz :)
2024-01-16 12:29
U mnie słowa mówi ale żeby płynnie zdania, to różnie
Ogólnie mówi sporo po angielsku;)
Może to jest ten problem.
Ogólnie to jest tak że jak chce się kąpać to mówię" kąpać w misce" bo mamy taką dużą miskę i w niej się kapie;) albo jest to mówi "Mamy Eat" takie krótkie zwroty nie mówi długimi zdaniami
2024-01-16 09:29
U nas też troche problem z mową bo córeczka bardziej takie sylaby niż słowa i własciwie to nawet nie nazywa rzeczy po swojemu. Wie co jest co bo przyniesie i pokaże ale nie powie.
Też mamy jeszcze tego smoczka cały czas, w dzień staramy się eliminować go ile możemy ale bez niego nie zaśnie no i w nocy ma cały czas w buzi bo nawet jak wypadnie to się obudzi.
2024-01-15 15:45
Że starszą też u mnie było szybko;) a młodsza znowu gada ale tak 2 jezycznie więc może dlatego ;) ale daje jej jeszcze czas ;)
2024-01-15 14:34
to u mnie do spania potrzebny aby zasnąć, a w nocy śpi już bez
2024-01-15 00:02
Z mową bym się nie stresowała to jest bardzo indywidualna kwestia bardziej niz wszystkie kroki milowe do tej pory . Także Aniss cierpliwości Jeszcze Cię zagada :D
2024-01-14 21:10
Każde dziecko w swoim czasie. U mnie obie córki szybko i płynnie zaczęły mówić. A też mimo wszystko w przedszkolu miały zajęcia z logopedą i ćwiczyły głoski syczące. Mało im te zajęcia dawały ,ale codzienne ćwiczenia w domu dały efekt :)
2024-01-14 20:25
aniss nie martw się mój ma 2.5 i mówi kiepsko, a córka mając 2,5 mówiła, ale nie płynnie . Ona koło 3 roku dopiero fajnie zaczęła mówić . Są dzieci, którym idzie to szybciej, a niektóre potrzebują więcej czasu
