Pierwsze słowa:)

moja też nie znosi jak samochód stoi, jak jeszcze jedzie to jest pół biedy, no i byle żeby nie za długo jechać bo to już też się jej nudzi. 

U mnie córka puki co też w aucie śpi :) Nie budzi się przy krótkim postoju (np. na czerwonym świetle). Ale starsza córka jak była malutka to w ogóle nie chciała jeździć autem. Nie potrafiła w nim spać i straszny płacz i krzyk. Nie ukrywam taka jazda była zawsze stresująca.

Moi są też niecierpliwi w samochodzie :) trzeba ich zawsze zagadywać :) 

My jak uprzedzimy,  że tata poszedł na chwilę do sklepu to syn siedzi spokojnie i czeka. Gorzej z młodszym bo nie lubi kiedy stoi samochód,  chyba że śpi;)

U nas jest krzyk jak za długo stoimy na parkingu, jak np narzeczony wyskocY tylko szybko po bułki :p

Nasza to jak auto jedzie to zasypia, ale wystarczy że jest czerwone światło i trzeba stać i od razu oczy szeroko otwarte i krzyk :/ dopiero jak się dalej ruszy to powoli zasypia.

Jakie to były piękne czasy jak zasypiała w aucie i można ją było na śpiocha rozebrać z kombinezonu :D teraz nie ma opcji, żeby przenieść śpiąca z auta do domu :( 

U nas najczęściej nam zasypia wieczorem w aucie i dopiero jak już wrócimy do domu chcemy go rozbierać to się wtedy budzi 

u nas tez jak tylko wyjmę z auta to odrazu się budzi . Tak te kurtki teraz i ubieranie tego dziecka , krzyk  nie chce się ubierać  , tez czekam lata , wkoncu lżej będzie trochę , tylko szkoda ze takie krótkie to lato a więcej chłodnych dni w roku ;)