Mowa u wcześniaka

z nocnikiem to raczej trzeba na spokojnie i pamietać aby nas emocje nie ponosiły;) u nas mała chce sama wylewać z nocnika siku do sedesu i tak spaceruje z tym nocnikiem przez cały korytarz i wiadomo różnie jest czasami wszystkiego nie doniesie;) nie krzycze wycieram mówie ze sie nic nie stało i już;)

za niedlugi czas kolejny etap;) nocnik w łazience ewentualnie już podkładka;)

grunt to nocnik musi być na widoku a ja w gotowości aby zdązyć galoty ściągnąc bo siada na nocnik;) nie może sobie z nimi poradzić

Ann mega fajnie :) chyba z ciekawości mojego posadzę i zobaczę jaka będzie reakcja :D czy będzie zainteresowany czy raczej nie 

To ja jestem dumna z córki, bo zaczęła wołać si,gdy skończyła 11 miesięcy :D oczywiście dalej robi w pieluszkę (ma rok), ale w momencie gdy sika wola si, więc idzie to w dobrą stronę ;p odkąd skończyła pół roku i już dobrze siedziała, to kładłam ją na nocnik po drzemkach (nie zawsze, ale często) i gdy siusiala, to biłam brawo i mówiłam,że robi si. Już ogarnia, że na nocniku robi się si i gdy na nim siedzi i sika to mówi si. Tak samo jak robi w pieluszkę to mówi si, ale już jest za późno,bo jest w trakcie sikania, ale cieszę się, że załapała już mniej więcej o co chodzi :) córka jest bardzo podatna na odparzenia i odpieluchowanie będzie dla nas zbawienne

Ja się zastanawiam jak będzie u mnie. Bo moja to już widzę że też artystka o własnym zdaniu rośnie hehe

Brawo dla dziecka :D u nas przy najstarszej był problem żeby cokolwiek do nocnika zrobiła a jak zakładałam pieluchę to od razu siku było

No sama byłam w szoku, bo zawsze slyszałam, ze najpierw siku, a ze z kupa jest ciężej, a u nas się bardzo miło zaskoczyłam :d

To bardzo ładnie !

Mamuska super :)