Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Dziecko krzyczy zamiast gaworzyć

Data utworzenia : 2021-09-07 17:14 | Ostatni komentarz 2024-06-06 20:57

Fajerka

26669 Odsłony
338 Komentarze

Nie znalazłam nigdzie takiego wątku... Mój syn za parę dni skończy 5 miesięcy. Od paru dni zamiast zwyczajowego gugania maluch krzyczy, wrzeszczy, piszczy, aż uszy od tego więdną :) Nawet nie przypuszczałam, że on tak potrafi. Gdzieś czytałam, że dziecko z ten sposób ćwiczy aparat mowy i to taki wstęp do gaworzenia. Zaczęłam nawet przedrzeźniać młodego i wplatać do pisków sylaby typu ma-ma, da-da, itp. Mam pytanie, czy wasze dzieci tak miały? Jak długo? 

Zaznaczę, że to raczej nie wynika z żadnych dolegliwości, bo bardzo często młody krzyczy, kiedy jest z siebie bardzo zadowolony :)

2023-02-02 00:16

Ojej Mama do kwadratu, życzę dużo zdrówka, donoszenia ciąży, jak najmniej stresu i dużo uśmiechu ;) 

2023-02-01 17:32

Mamadokwadratu życzę żebyś długo nie musiała bawić w szpitalu, w najgorszym wypadku 5 tygodni? 

Drugi synek ile już ma? Jak znosi rozłąkę? 

2023-02-01 11:21

mama do kwadratu życze zdrówka trzymaj tam sie mamuśka aby tego malucha troche przetrzymac  w brzuszku jeszcze ;)

Konto usunięte

2023-01-31 22:24

U nas synek też zostaje z innymi ale na razie wyłącznie u nas w domu. Niestety musiałam udać się do szpitala.. ato dopiero 32 tydzień i nie wiem ile tu zabawię :/ 

2023-01-31 22:22

Ja tez syna od początku nauczyłam, żeby czasem z kimś został. Teraz nie mam problemu jak muszę go zostawić u babci/siostry czy kogos, zeby  coś załatwić. Jest bardzo śmiały, nie boi się ;)

2023-01-31 14:21

wszystko z czasem może się zmienić ale nie zawsze 

2023-01-31 11:44

takie maluchy chetnę do znajomosci z obcymi to też nic dobrego;) trzeba uważąc na każdym kroku np. w sklepie;) zeby za kimś nie poszlo;)

 

2023-01-30 18:15

My swoje syna również moglibyśmy sprzedać,  a mały jeszcze pomachalby wołając "papa" . Kiedy jesteśmy u kogokolwiek to syn to bawi się ze wszystkimi tylko do nas nie podchodzi jakby miał dość:) nawet idąc przez miasto uśmiecha się do obcych i macha ;) 

Jak był młodszy to bał się pojedynczych osób i płakał w ich obecności ale przeszło jemu ;)