Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (281 Wątki)

5 miesięczne niemowlę nie otwiera buźki na widok łyżeczki

Data utworzenia : 2015-10-12 15:11 | Ostatni komentarz 2020-01-28 23:55

K.Zieba

12467 Odsłony
55 Komentarze

Witam mam ogromny proble ze swoja 5-miesieczna coreczka, po skonczeniu przez Nia 4 miesiecy probuje wprowadzac do Jej diety nowe pokarmy ale bezskutecznie, nie otwiera buzki do zadnego pokarmu, probowalam juz "sloiczkowych" marchewek, jabluszek, jabłka z bananem, moreli itp itd a także gotowanego ziemniaczka, ziemniaczka z marchewka, kaszki, pieczonego jabluszka... Dodam ze coreczka przez pierwsze 2 miesiace byla karmiona piersia + dokarmiana aod 3.miesiaca zycia karminona juz tylkomlekiem modyfikowanym., nigdy nie byla typem glodomora ale prawidlowo przybiera na wadze - teraz wazy prawie 8 kg. Bardzo prosze o pomoc, obawiam sie ze moj upor i konsekencja tu nie wystarczy...

2015-10-13 14:41

Mój synek też nie otwierał buzi,do pierwszej marchewki tak średnio a potem wcale tyle co jedną łyżęczke zjadł i juz nie otwierał. Zrobiłam przerwę 2 tygodnie uznałam,że nie jest gotowy i nagle zaczął buzię otwierać i wsuwać jak szalony :)

2015-10-13 13:50

ja czasami też Zosi (5 mcy) coś podam na łyżeczce i ona po prostu nie łapie tego schematu - że jak łyżeczka to trzeba otworzyć buzię :) Wygłupiam się, sama otwieram buzię, pokazuję jej smoka - i dopiero wtedy jest reakcja :) Ale to, że jej smakuje to wiem dlatego, żenie wypluwa :) Pewnych rzeczy dzieci po prostu się uczą w swoim tempie :)

2015-10-13 09:09

Mała też musi się nauczyć jedzenia. Na początku dzieci nie wiedzą, że trzeba otworzyć buźkę, aby dostać jedzonko. Mojemu Wojtusiowi 6 m-cy też jeszcze czasami zdarza się , że nie otwiera szeroko buźki, tylko próbuje ssać :) Widziałam , że chce już próbować nowych rzeczy, a nie wiedział jak za to się zabrać. W końcu "zakumał" o co chodzi. A może tak jak piszą dziewczyny, mała nie jest jeszcze gotowa na wprowadzanie nowych posiłków . A może warto spróbować ugotowane warzywko podać przez siateczkę do karmienia? Tu masz ciekawy artykuł http://lovi.pl/pl/diet/73

2015-10-12 21:33

Bo dziecko widocznie nie jest gotowe i może warto poczekać parę dni i spróbowac ponownie? znam dużo dzieci co nie otwierało buzi i tylko BLW się sprawdziło. Na pewno nie rób nic na siłę ani nie zmuszaj bo potem będzie jeszcze gorzej i zniechęcisz dziecko do jedzenia.

2015-10-12 19:49

K.Zięba ja rozszerzanie diety synka zaczęłam od warzyw a na samym początku podawałam Wojtusiowi marchewkę i pamiętam że nie odpowiadał mu smak i sposób karmienia - łyżeczką. Każdego dnia cierpliwie i ze spokojem próbowałam podawać mu maleńkie ilości - czasami to była dosłownie odrobina na końcu łyżeczki i z czasem przyzwyczaił się do jedzenia łyżeczką. Na początku generalnie więcej jedzenia lądowało na śliniaku niż trafiało do brzuszka ale z czasem było dużo lepiej. Ja kupiłam synkowi plastikowe kolorowe łyżeczki z różnymi końcówkami i za każdym razem kiedy go karmię obserwuję że przygląda się łyżeczce a czasami sam próbuje po nią sięgnąć. Może spróbuj pokazać mu jedną łyżeczkę a drugą z jedzeniem przyłóż do buzi. Za każdym razem kiedy synek coś zjadł, chwaliłam go mówiąc że ślicznie je i że to co je jest pyszne , i pamiętaj aby zacząć podawać nowe posiłki kiedy dziecko nie jest bardzo głodne ponieważ wtedy może być złe i mniej cierpliwe. Ja maleńkimi porcjami dawałam synkowi warzywa ok 1,5-2 godzin po posiłku ( mleko) . Pewnie wiesz już dużo na temat rozszerzania diety ale ja bardzo często spotkałam się z opinią żeby na początku zacząć podawać dziecku warzywa a dopiero później owoce ponieważ może się przyzwyczaić do słodkiego smaku i niechętnie będzie później chciało jeść warzywa. Mój synek ma teraz 14 miesięcy i są dni kiedy z apetytem zjada owoce a innym razem wypluwa i nie chce zjeść nawet łyżeczki, myślę że maluchy też mają swoje smaki :). Co do metody BLW to jestem za, miałam też siateczkę do owoców ale tylko przez chwilę synek jej używał, teraz ma już 8 ząbków i zaczyna ładnie gryźć. Jeżeli widzisz że dziecko ma ochotę dotknąć jedzenia nawet jeżeli miałoby zakończyć się to jedynie upapraniem ciuszków to pozwól mu na to ponieważ dziecko wszystkimi zmysłami chce wszystko poznać i z czasem zobaczysz że to co ma w ręce będzie wkładać do buzi.

2015-10-12 17:45

K.Zięba może córka nie jest jeszcze gotowa na wprowadzanie pokarmów? Spokojnie możesz próbować różnych metod ale nic na siłę. Metodę BLW mogę Ci polecić moja córka od zawsze wolała sama jeść niż z łyżeczki, ewentualnie może spróbuj wymieszać troszkę mleka z marcheweczką może wtedy nabierze apetytu jak poczuje znane jej mleko.

2015-10-12 16:55

A jak je z butelki? Czy ma swoją ulubioną firmę? Czy próbowałaś innych łyżeczek? Czy próbowałaś karmić wówczas gdy jest to zwyczajowa pora karmienia? A może takiej siateczki, przez którą dziecko może ssać cząstki owoców? Możesz też usiądź przed córeczką pokazać jak sama jesz z łyżeczki i wówczas spróbować nakarmić. Albo rozsmarować nieco papki po smoczku butelki dla poczucia smaku? Dobrze jest też zadbać o otoczenie podczas tej "operacji" - spokojne, wolne od bodźców miejsce, wygodne siedzisko, itp. Zawsze zostaje metoda BLW, jak dziecko juz w miarę stabilnie siedzi :-). Trochę opcji jest.