Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (281 Wątki)

5 miesięczne niemowlę nie otwiera buźki na widok łyżeczki

Data utworzenia : 2015-10-12 15:11 | Ostatni komentarz 2020-01-28 23:55

K.Zieba

12468 Odsłony
55 Komentarze

Witam mam ogromny proble ze swoja 5-miesieczna coreczka, po skonczeniu przez Nia 4 miesiecy probuje wprowadzac do Jej diety nowe pokarmy ale bezskutecznie, nie otwiera buzki do zadnego pokarmu, probowalam juz "sloiczkowych" marchewek, jabluszek, jabłka z bananem, moreli itp itd a także gotowanego ziemniaczka, ziemniaczka z marchewka, kaszki, pieczonego jabluszka... Dodam ze coreczka przez pierwsze 2 miesiace byla karmiona piersia + dokarmiana aod 3.miesiaca zycia karminona juz tylkomlekiem modyfikowanym., nigdy nie byla typem glodomora ale prawidlowo przybiera na wadze - teraz wazy prawie 8 kg. Bardzo prosze o pomoc, obawiam sie ze moj upor i konsekencja tu nie wystarczy...

2015-10-18 01:05

K.Zieba to zdrówka życzymy :) niech maleństwo wydobrzeje i może będzie bardziej otwarte na nowe eksperymenty :P moja Miśka jest już taka sprytna że najpierw otwiera usta troszeczkę i jak Jej zasmakuje potrawa to otwiera szeroko i się uśmiecha, mruczy ale jak Jej nie przypasi smak to zaciska swoje 4 ząbki i z jedzenia nici :P

2015-10-17 08:10

Moje dziecko też nie było skore do poznawania nowych smaków. Samo łyżeczka go ciekawiła - pierwsza łyżeczka, pięknie otwarta buźka i na tym koniec, Kolejnej juz nie dał sobie włożyć. Tylko mamina pierś. Na początku mieszałam więc jedzenie z moim mlekiem, czyli smakiem które znał. I tak jakoś szło. Głównie gotowałam sama, nie podawałam słoiczków. Ponieważ był luty to kupiłam w rossmanie słoiczek gerbera - dynia. I okazało się, że mój syn ją uwielbia, ubóstwia i kocha. Odtąd jak mu coś podawałam a nie chciał to szybko dodawałam do tego łyżeczkę dyni i już było jedzone z apetytem. Także poszukaj może jakiegoś smaku które synek zaakceptuje i niekoniecznie musi to być - marchew, banan, jabłko.

2015-10-15 12:40

Masz rację. A po za tym jak wyskoczy jakaś wysypka to nie bedziesz pewna czy to od antybiotyku czy też od podanego posiłku. Lepiej spokojnie poczekać aż maluch wydobrzeje :)

2015-10-15 11:01

Dziekuje dziewczyny za rady i wsparcie, dam znac jak ida proby ale dopiero jak je rozpoczniemy bo niestety coreczka zlapala infekcje drog moczowych i jestesmy na antybiotyku, teraz ogolnie nie ma apetytu wiec walcze zeby jadla chociaz mleko co idzie opornie. Jak juz wydobrzeje - rozpoczniemy walke rozszerzania diety na nowo, nie ma chyba sensu jeszcze teraz dokladac Jej nerwow itp...

2015-10-14 23:48

Ja na początku byłam dumna jak moja córka zjadła tylko parę łyżeczek nic na siłę może to nie jest ten czas i miejsce ... zmieniaj smak, konsystencję próbuj stopniowo i koniecznie daj znać jak idą próby

2015-10-14 13:33

Może po prostu nie jest gotowa na stałe pokarmy? Spokojnie możesz jeszcze miesiąc się wstrzymać z rozszerzaniem diety. Jeśli to nie jest ten moment to twój upór nic nie da, a może dziecko jeszcze bardziej zniechęcić do jedzenia.

2015-10-13 23:26

Przeglądałam dziś zdjęcia i znalazłam to na którym mój synek płacze jedząc marchewkę. Początki bywają trudne ale warto dać dziecku czas i spokojnie podejść do tematu a po kilku tygodniach maluch przekona się do jedzenia.

2015-10-13 17:28

Dziecko potrzebuje czasu żeby się oswoić z łyżeczką. Mój synek też niechętnie otwierał buzię, gdy widział przed sobą łyżeczkę. Po jakimś czasie pozytywnie mnie zaskoczył i zjadł całą łyżeczkę obiadku. Uśmiechaj się do córci, a zobaczysz, że będzie chętniej jeść :)