Karmienie butelką (525 Wątki)
Dziewczyny mam problem. Mój syn ma podejrzenie alergii na białko mleka krowiego, ale badań w szpitalu w tym kierunku nie wykonano. Dostał u pediatry mleko nutramigen lgg i kazała nam go stosować do roku. W szpitalu natomiast powiedziano, że po dwóch tygodniach możemy z niego schodzić i go obserwować. Problem jest taki, że już go pije 10 dni, ale dalej to jest walka. Nie smakuje mu , pije go coraz mniej. Druga sprawa dziecko nie ulewające lub robiące to sporadycznie chluska za każdym razem po kilka razy. Muszę go odbijać minimum do dwóch razy ,a i tak uleje. Czy któraś z Was tak też miała , że po takim mleku dziecko zaczęło tak mocno ulewać ? Mam wrażenie, że na tym mleku problemy "brzuszkowe" są wzmożone, a już te kolki nam odeszły praktycznie, czasem miał problem, że był dalej zagazowany czy był problem z wypróżnieniami, ale do maks 1.5 dnia nie umiał się wypróżnić. Teraz oczywiście wiecznie płaczliwy bo mało mi tego pije o 1/3 mniej i jeszcze ulewa. W szpitalu zgłaszałam problem to usłyszałam spokojnie tak może być.
Druga sprawa u mam dzieci z alergią, jakie u Was były objawy, że otrzymałyście takie mleko?
2022-11-03 17:29 | Post edytowany:2022-11-03 17:30
.
2022-11-03 17:29
Ja przy pierwszej ciąży miałam super położna którą przyjeżdżała co drugi dzień. Ważyła syna, kontrolowała kolor skóry itd. Dostałam zestaw z lovi z butelka, smoczkiem, wkładkami itp akurat przydały się dla syna ;)
Przy drugim dziecku inna położna była 2 razy gdzie za drugim razem sama poprosiłam żeby przyjechała to wpadła spóźniona, bez wagi, nie wpisała się do książeczki i odmówiła wypisania zaświadczenia do becikowego bo mnie nie widziała w ciąży gdzie przy pierwszym.dziecku dostałam bez problemu I nie musiałam specjalnie jechać do ginekologa ... Teraz jak będę miała jakieś wątpliwości to przejadę się z dzieckiem do przychodni.
2022-11-03 17:12
A informowalyscie położne ze jesteście w ciąży i mówiły że dobra to przyjdę jak bobas się urodzi?
Moja położna nawet miała pakiet dla ciężarnych z mama klub, dostałam jakies próbki, ulotki, nawet bephanten.
2022-11-03 11:15
Ja też się jeszcze nie spotkałam z tym że jak bylam w ciąży to położna do mnie przyjechała ani w jednej ciąży ani w drugiej
2022-11-03 11:11
do mnie tez położna nie przyjeżdzała jak byłam w ciązy, ani razu. Za to jak urodziłam to nie mogę zarzekać bo tak była, pomogła, odpowiedziała na pytania które jej zadawałam, byłam zadowolona.
2022-11-03 10:20
U nas że względu na covid położna jeździła dopiero od 32 tygodnia i była coś u mnie 3-4 razy, a mam konto na pacjent.gov.pl to tam miałam zaznaczona wizytę co tydzień, tak że ten :D
Ale nie będę psioczyć bo i tak mi dużo pomogła, a jak ma za to parę groszy więcej to niech ma :D
Poza tym jeśli chodzi o gin to powinni jak najszybciej szukać terminu, samo to żeby dostać becikowe to trzeba być najpóźniej na wizycie u gin 10 tygodnia ciąży, więc słabo jak np przez długi termin wizyty mama której się ten zasiłek należy się nie zalapie
2022-11-03 09:31
niby tak jest teoretycznie;) musza ;) ale jaka jest rzeczywistosc wiekszosć z nas wie;)
ja musiałam endokrynologa mieć w ciazy to zapis był po połogu;D hahaha dobre;( wiec musiałam prywatnie ogarniac temat;/ bo wiadomo jak z hormonami jest;(
co do teori niby po 21 tyg ciązy cieżarna jest pod opieką położnej;P teoretycznie;D czysto teoretycznie;) u nas opieka była po porodzie
2022-11-03 07:43
o dobrze wiedzieć
