Nutramigen LGG ,a wzmożone ulewanie

wydzierana on mi odbije i to dużo razy po tym mleku ,ale i tak ulewa, To dosłownie chlustanie potrati tetra przesiąknąć mi na ubranie jak uleje. W środę szczepienie to będę gadać z pediatrą bo odmawia bardzo jedzenia zobaczymy co ona powie choć no średnio z tą Panią umiem się dogadać , ale tylko do niej był termin . Jeju to sporo mlek przetestowaliście ! 

NO ten zagęstnik na ulewanie pomoże pewnie tak myślę 

mazia1 proszę spróbować tamto stare,ale wiem ,że nan ma dobre mleka. U nas w szpitalu tylko takie dawali. Syn nie miał żadnych problemów. Natomiast te alergie i wszystko teraz już tak na mus wciskają. Może warto się przekonać,bo jeśli dziecko się męczy to nie najlepiej.... Ileż może nie jeść�

My również w pewnym momencie dostaliśmy mleko na receptę bo każde poprzednie bylo nie odpowiednie i mały mial duzo różnych dolegliwości bólowych i brzuszkowych w końcu dostał Babilon pepti dha i objawy z dnia na dzien jak ręka odjal 

Aktualnie juz na ten moment jesteśmy na etapie odchodzenia od tego mleka ale gdy był młodszy  bylo konieczne bo z dnia na dzien bylo to całkiem inne dziecko i widac bylo ze na poprzednich mlekach sie męczył 

Moim zdaniem twój mały moze miec zle dobrane mleczko na twoim miejscu poprosiła bym lekarza pediatre o wypisanie na próbę innego mleka na receptę nam naszą pani doktor mówiła że to pepti jest najbardziej tolerowane przez dzieci jak chodzi o smak i właśnie tak nie ulewaja chociaż tak mi cos teraz swita ze moj mały chyba przez pierwszy tydzień tez lekko na nim ulewal ale nie było to jakies ogromne chlustanie moze musial sie przyzwyczaić organizm sama nie wiem w każdym bądź razie po jakimś tygodniu samo przeszło a dolegliwości brzuszkowe odeszły na nim praktycznie z dnia na dzien 

Nam lekarz przepisał mleko bo Laura nie robiła kupy po prostu nie mogła zamiast poskurczac nogi podarowała widać było że ja brzuszek boli dodatkowo wyszla wysypka na buzi rękach nogach j brzuchu mało tego np szła spać 5 minut nie minęło i budziła się z płaczem  w zasadzie to było jedno wielkie testowanie od jednego do drugiego mleka i sprawdzanie czy będzie się coś dziać czy nie i po 8 albo 9 mlekach łącznie z kozim w końcu dostaliśmy na receptę i wszystko przeszło 

U nas w rodzinie jest brane to mleko u ciotki z tym że do tego dziecko właśnie przez ulewania ma przepisany zagestnik z Babilonu może spróbuj z nim on jest bez recepty i można go kupić w każdej aptece A jak nie to spróbuj zagęścić kleikiem  ryżowym raczej nie powinien uczulic przynajmniej u nas nie uczulil A mała też alergiczna , ulewa bo piję ' wodę ' problem powinien przejść jak zagescisz i przede wszystkim  wyżej kładź do karmienia bo z odbijaniem wiadomo jak jest nie zawsze odbije i wtedy uleje

Waltornistka no dosłownie mam identycznie ! W nocy dziś co chwilę pobudka jeść zbytnio nie chciał po 20ml, raz zjadł wiecej . Głodny więc pobudek mnóstwo. W dzień było nawet lepiej. Właśnie on nam praktycznie nie pierdzi na tym mleku ,a wcześniej było tego sporo. Położony na brzuszek po jakimś czasie puszczał gazy teraz puszcza mleko w hurtowych ilościach na brzuchu. Właśnie tak to wygląda,że już sama się zaczęłam zastanawiać czy to nie wymioty ! 

U nas niestety do pediatry czeka się tydzień,ale w środę mamy szczepienie to będę rozmawiać. 

Osobiście myślę,że to nie alergia. Oni nam ją jakby zasugerowali po wywiadzie. U nas wcześniej były kolki i ogólnie problemy z brzuszkiem. Długo trwały bo jakoś ponad 3 mówiące miał jak już prawie całkowicie się wyciszyło. Czasem były gorsze dni,że był zagazowany czy miał problem z kupka. No krew się pojawiła w stolcu ,ale przyczyną była bakteryjną (jutro odbieramy wynik posiewu z wypisem w końcu). Także mam wrażenie,że nie jets lepiej,a jest coraz gorzej . Ja się łudziłam,że trzeba czasu by to mleko zakaceptowal by problemu z ulewaniem znikły,ale nie znikają a on jets coraz bardziej zly, płaczliwy  no i ulewa okropnie. Naprawdę chodzę ciągle zdenerwowana bo już nie wiem co robić czy dać w końcu szybciej stare mleko byleby jadł . No zobaczymy pewnie odpadnę bo już mam dosyć tego i widzę,że on się męczy. Przed tym epizodem z krwią już te problemy jego brzuszkowe były sporadyczne,a teraz znowu czuje się jak na początku kolek. Znowu wracam że spacerów z płaczącym dzieckiem aj 

mazia1 stosowałam to mleko przy pierwszym synu i było tak samo. Masakra co karmi nie to były protesty,nie chciał jeść ,ciągle trzeba było go odbijać ,robić przerwy. Później było ulewanie ,a wręcz zwracanie całego mleka,że ja się już poddawałam i płakałam z bezsilności. Kołki niemiłosierne,gazy sama nie wiem co się działo,noce nie przespane. Ehh.. zmieniła bym mleko ,najlepiej konsultować z pediatra może poradzi,jak nie to może coś w aptece doradzą? Ja na szczęście wróciłam do piersi i przestałam słuchać pediatry i była to najlepsza decyzja ... Ale nie zawsze się da.

Według mnie to mleko też jest nieodpowiednie dla maluszka skoro pojawiły się takie mocne ulewania.