Karmienie butelką (525 Wątki)
Nie CHCE karmić piersią
Data utworzenia : 2019-11-20 17:07 | Ostatni komentarz 2021-03-18 20:40
Długo zastanawialsm się czy taki wątek założyć bo mimo wszystko jest dość kontrowersyjny. Wiem że jest trochę mam które karmią mm bo nie udało im się piersią z różnych przyczyn i ze mną za pierwszym razem też tak było.
Ale interesuje mnie czy są tu na forum mamy które nie karmily piersią z wyboru albo te w ciąży które karmić nie zamierzają i mają odwagę powiedzieć o tym na forum. Jeśli są to jak radziły sobie z presją społeczna związana z kp.
Jeśli w otoczeniu macie kogoś bliskiego kto nie karmil z wyboru to też chętnie poczytam.
Proszę tylko o nie przekonywanie mnie tu jakie to kp jest super dla mamy i dziecka.
2020-12-18 00:03
justamama właśnie kazda powinna taka być,ale nie ukrywajmy rutyna robi swoje po drugie podchodzą do pacjenta ogólnie,bez wczucia sie w dana sytuacje.Ja jestem z siebie bardzo dumna że rodząć pierwsze dziecko sama wiedziałam jak karmić,i mimo strupków na sutkach karmiłam dalej,
2020-12-17 22:11
Czasami te Panie też nie są stworzone do swojej pracy i przez nie jeszcze młoda mama się denerwuje i rezygnuje z karmienia piersią
2020-12-17 20:06
Bo to tez musi być odpowiednia osoba która jest ciepła otoczy opieka da wsparcie jsk jest problem i nue karze karmić za wszelka cenę . Jak wiele z was wie ja zastanawiałam się czy w ogóle kp . W szpitaku podjęłam próbę ake nie wychodziło pokarmu nie było córeczka nie potrafiła chwytać ja nie umiałam jej skorygować . Doradczyni przychodziła kilka razy dziennie i najpierw pytała co słychać jsk die czuje nasteobie czy próbujemy przystawić . Przyniosła mi tez laktator i dawała mnóstwo dobrych rad co robic . Ake w mimencie mojej histerii jak ja zobaczyłam i powiedzeniu ze ja nie będę karmić . Powiedziała próbuj ike masz sił jak nie bedzues karmić trudno nadal jesteś cudowna mama . Kazała wręcz odpocząć bo powiedziała ze jeśli cały dzień mam przy piersi dziecko lub laktator i nie mam czasu herbaty sibie zrobić to napewno karmić nie będę . Jak udało mi się odciągnąć dosłownie kilka kropli co dla mnie było absolutnie nic to pochwaliła podgrzała i dała małej z butelki mówiąc ze ok tylko kropelki ake bardzo cenne . Naprawdę każdej kobiecie zycze żeby spotkala taka doradczynię z powołania zwłaszcza ze byłam trudna pacjentka po pierwsze z brakiem pokarmu po drugie w stanie depresyjnym płacząca non Stop
2020-12-17 08:34
Milena u mnie była i co ? Skończyło się na tym że nie karmiłam piersią .
2020-12-16 22:21
Według mnie to po porodzie do każdej kobiety ppowinna przyjść doradczyni laktacyjna, czy wie jak przystawic czy nie, czy dobrze to robi czy nie . Bo kobiety są nastawione na to ze brodawki będą bolec i jak bola to nie zgłaszają tego bo myślą że tak musi być, później w domu jeszcze gorzej. Czasem nawet nie myśli się o tym czy dobrze się przystawia. Oczywiście każda się oczyta ale to nie to samo co na żywo ktoś podejdzie wytłumaczyć, pomoże, pokaże.
2020-12-16 21:51
Szkoda że u mnie nie było takiej osoby.
2020-12-16 15:40
JustaMama to super że na taką trafiłaś
2020-12-16 14:14
U mnie doradczyni była teraz i była cudowna . Śmiało mogę powiedzieć ze to jej zawdzięczam kp po dziś dzień . Ale No zanim ona przyszła to w pierwszej dobie łatwiej było dać mm niz przynosić i przystawiać dziecko mamie po cc