Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (526 Wątki)

Najlepsze mleko?

Data utworzenia : 2013-04-04 13:08 | Ostatni komentarz 2024-05-18 22:48

Konto usunięte

132868 Odsłony
1785 Komentarze

Cześć, jak uważacie jakie mleko jest najlepsze dla dzieciaczków?? Jakim wy karmicie?

2015-12-11 11:45

Dominika1990 cieszę się że i Ty czujesz się lepiej i się rozumiemy :) dokładnie nie ma sensu się męczyć bo i dziecko na tym nie korzysta. Tylko nie rozumiem czemu te położne tak zmuszają do tego karmienia piersią?!?! wiadomo mleko matki może i jest najlepsze (chodź widac nie zawsze;) ale co w przypadku kiedy kobieta po prostu nie chce karmić piersią??? zmuszą ją? nie rozumiem takiego podejścia ;/

2015-12-10 17:26

Niunia miałam na myśli bardziej to że nie trzeba kupować mleka tylko można coś w zamian, a mleko teraz przecież jest bardzo drogie więc chociaż nie musisz oprócz wszystkiego jeszcze mleka :) no ale nie chce się wypowiadać też bo nie jestem w takiej sytuacji więc pewnie bardziej się orientujesz :) Zgadzam się z Tobą w 100 % że najważniejszym czynnikiem jest psychika. My też byliśmy po porodzie 5 dni w szpitalu a potem jeszcze kolejne dwa razy przez chorobę małego i żadna pielęgniarka czy lekarka nie jest w stanie sobie wyobrazić co to znaczy patrzeć na swoje dziecko kiedy płacze przez 6 godzin i nie móc go nakarmić bo czeka na krew która ma mu uratować życie. Dlatego jestem bardzo wyczulona na takie rzeczy i komentarze. Nie wolno oceniać wszystkich jedna miarą nie znając czyjejś historii.

2015-12-10 09:13

Roxi pediatra przypisala kropelki cebionmulti tam jest wit A, D3, E, C, B1, B2, B6, nikotynamid oraz dekspantenol. Wiec wydaje mi sie ze sa dobre bo akurat te co najbardziej potrzebne A E, C to sa :) De.wu to prawda, pieniadze zostaja ? hmm ale czy faktycznie zostaja? Ida na kaszki i na obiadki dla 3 osoby :) Wiec mysle ze to sie wyrownuje zmienilo sie aby to ze nie musze przygotowywac mleka no i butelki poszly juz w odstawke bo Marysia przestala jesc w nocy i przesypia od 19 do 6-7:30 :) Wiec wszystkie butle juz schowalam :) co do jedzenia to Marysia w 3 dobie jadla po 60-70 ml :D Ale nie co chwila tylko co 4 h :) Ola moja corka tak ulewala/chlustala/wymiotowala po NAN. E.Machulak to wie kazda z nas :) Co do lekarzy to ja tez uslyszalam od jednej pytanie "dlaczego nie karmi pani piersia?"Kiedy wyladowalismy z Marysia w 5 tyg zycia na IP bo miala wysypke na calym ciele, pediatra spojrzala na moje piersi i zadala to pytanie, powiedzialam ze nie bylo pokarmu a ona z pretekstami "jak to nie bylo pokarmu? czasami nawet te matki które nie maja dzieci sa wstanie wyprodukowac pokarm" i co mialam jej wtedy opowiadac moja sytuacje? mialam jej tlumaczyc ze mieszkamy ze starsza osoba ktora dzien w dzien nie daje mi zyc? ze mnie wkurza, denerwuje ze sie wpiep*a w nasze zycie? no chore... Tez jestem tego zdania ze jak sie bardzo chce to mozna. Mi pokarm zanikl juz w szpitalu gdzie na poczatku bylo go naprawde bardzo duzo - kryzys? nie to nie byl kryzys to z nerwow, z tego ze chcialam byc juz w domu ze mialam dosc w szpitala a musialam w nim spedzic tydzien a w tym cale swieta wielkanocne, to bylo to ze chcialam byc w domu z bliskimi a nie moglam, to bylo to ze bylam przemeczona, bo mimo tego ze Marysia budziala sie w nocy tylko dwa razy to i tak nie spalam cale noce bo jak spac jak w tej samej sali placze dwoje , troje albo nawet 5 dzieci na raz? Marysia byla Aniolkiem ale reszta dzieci no coz... Lezala ze mna na sali taka dziewczyna ktora za wszelka cene chciala karmic piersia a dziecko nie chcialo wziasc piersi do ust nawet przez kapturek, a moze nie miala pokarmu? nie wiem. i ten maluch krzyczal w nieboglosy a ona na sile przystawiala go do piersi zamiast pojsc po mleko do pielegniarek i go nakarmic, i tak bylo co noc, kazdego dnia przez 5 dni... Bylam przemeczona, zasypialam na siedzaco... i chodzilam na uszach... To wszystko ma skutki w karmieniu piersia a wlasciwie to jest podloze...

2015-12-10 00:21

Patrycja.Oska u mnie też syn się zle czuł po piersi, a mało jadłam. uważałam bardzo na to co jem itp a i tak miał bóle brzucha i był ciągle głodny.. a ja bez sił bo mało jadłam. czasami do tej pory mi przykro ze się nie udało, ale pocieszam się tym że mimo mieszanki to i tak jest super zdrowym i uśmiechnętym dzieckiem. i już nie placze z głodu a to najważniejsze. no i ja lepiej się czułam i lepszy humor itp :) a co do kłótni miedzy piersią a sztucznym mlekiem to one nigdy się nie skończą, niech po prostu ludzie zajmią sie swoim życien i wychowywaniem swoich dzieci :)

2015-12-09 16:09

Ja akurat położne miałam w porządku, widziały jaka była sytuacja ze próbuje. Ja też już mówiłam mężowi żeby szykowal się na odwiedziny w psychiatryku :) z kim bym nie rozmawiała to zamiast mówić jak to fajnie mieć takie maleństwo to ja płakałam. Także wiem coś na ten temat :)

2015-12-09 12:30

Ja wiele razy usłyszałam i zapewne jeszcze nie raz usłyszę że to moja wina skoro mały źle się czuł przy piersi. Tłumaczenia że robiłam wszystko ile diet przeszłam by ten pokarm był wartościowy, nic nie uczulało itd itd ale nic to nie dało. I to najbardziej denerwuje mnie u tych osób-same nie przeszły to nie wiedzą. Ja już zamiast cieszyć się dzieckiem szykowałam się na miejsce w wariatkowie bo dosłownie wariowałam, płakałam o losie.... załamałabym się gdybym dalej to ciągnęła. Już na dzien dobry miałam terror od położnych w szpitalu i starczy. A na innych życzliwych staram się nie patrzyć w końcu to nie oni wychowują moje dziecko tylko ja :)

2015-12-09 11:50

No więc poz tym względem mamy dużo wspólnego :) ja też karmiłam tylko przez nakładki piszesz co mały jeszcze bardziej się denerwowal bo czasami trochę to trwało zanim je przylozylam, a i też często spadały. Też często siedziałam i płakałam razem z nim bo już nie wiedziałam co robić i co robię nie tak :) Już się z tym pogodzilam. Denerwują mnie też tylko niektórzy lekarze, którzy z wyrzutem pytają "a dlaczego pani nie karmi piersią??? " i patrzą na Ciebie jakbyś popełniła najgorsze przestępstwo. Zapominają jednak o tym, że zdrowie psychiczne też jest przy karmieniu bardzo ważne, bo dziecko to czuje. Dlatego nie ma co robić czegoś na siłę jeśli wszystko się temu sprzeciwia.

2015-12-09 11:40

:) i od razu człowiekowi lżej na duchu. Dokładnie, starałam sie przez długo, w ciąży nie było innej opcji niż cycek. Dodatkowo miałam problemu z wklęsłymi sutkami to kupiłam sobie nakładki przez które karmiłam. Długo starałam się o laktacje i bardzo dużo mnie to kosztowało więc decyzja o przejściu na mm tym bardziej mniej kosztowała, ile płaczu było ale kiedy widze po swoim dziecku że warto to nie żałuje! :)