Mycie butelek

Zwykły płyn też się może nadać, chociaż ja osobiście wolałabym wybrać jakiś z krótkim, dobrym składem. Póki co używam do mycia butelek specjalnego płynu, ale jak mi się skończy to może faktycznie kupię jakiś płyn do mycia naczyń dobry dla całej rodziny. 

Ja nie posiadam sterylizatora wyparzalam wrzątkiem i małemu nic nie jest pleśniawek nie ma 

Ja to od początku myje butelki zwykłym płynem do mycia naczyń i potem sterylizuje i wydaje mi się że małej nic nie jest

Ja z butelkami nie miałam problemu jeśli chodzi o czyszczenie używałam płynu dzidziuś a w zasadzie to jest tak gęsty jak koncentrat lub canpola płynu dobrze się pieni i dobrze czyszczą butelki  zależnie od wieku dodatkowo sterylizacja dodatkowym plusem były butelki szeroko otworowa;) miałam jedna wąska i szybko jej się pozbyłam;)

Ja przez 14 dmi pobytu w szpitalu musiałam wyparzyć sterylizator i butelki kilka razy dziennie a był jeden czajnik na cały oddział. Jak sobie to wspomnę....

W szpitalu po porodzie ,we trzy miałyśmy od pielegniarek  1 wspólną miskę i czajnik ,wrzatkiem zalewałyśmy na przemiennie buteleczki, kolektory. Szybko  po wyjęciu butelki były suchutkie.

Albo wygotować we wrzątku ja niestety nie mam sterylizatora więc radziłam sobie z garem i wodą 

Czyszczenie plastikowych butelek po mm neocate to dramat, są tłuste  w środku, ciężko domyć,  zawsze używam do tego płynu do naczyń sensi, szczotki i sterlizatora