Dopajanie

a ja uważam ze wszystko zalezy od danego przypadku a lekarz zaleca co w danej sytuacji jest najlepsze;)

 starszej córki pediatra jest juz wiekowa i powiem wam ze kiedy młodsza miała wielkie zaparcia i co chwila jej pediatra z innej przychodni coś zalecała co sie nie do końca sprawdzało to właśnie pediatra starszej córki  kiedy ja tylko zapytalam o przypadek z młodszym dzieckiem zasugerowała sposób który sie mega sprawdził, wiec czasami ta aktualna wiedza to tez nie wszystko , zwłaszcza kiedy chodzi o tak malutkie dziecko

mazia, mojego syna lekarki też mają obie spokojnie po 60 lat, jak nie więcej. Ale wiedzę mają aktualną, jak najbardziej. Wszystko więc zależy od lekarza, jak się przykłada do swojej pracy :)

Fajerka w sumie masz rację :)  bo przecież jednak większość zaleca po 4 miesiącu rozszerzać dietę i dopajać od początku, mój błąd :) aczkolwiek wierzę, że Ci młodsi mają wiedzę na poziomie . Ja akurat mam pediatrów wiekowych no może w wieku moich rodziców lub starszych 

mazia, a po co się konsultować z pediatrą czy położną, przecież oni nie mają odpowiedniej wiedzy w tym temacie? To nie moja opinia, oczywiście, ale się z takimi spotkałam w internecie, że przecież ci lekarze to nic nie wiedzą :D

wiecie my sie konsultujemy z pediatrą, a niektórzy już od 4 miesiąca dają wszystko wodę, soku, herbatki no i stałe pokarmy bez konsultacji 

No ja też tak uważam, że to należy skonsultować z pediatrą. Nam właśnie pediatra kazała, żeby dziecka nie odwodnić.

Właśnie ważne żeby ewentualne dopajanie skonsultować z pediatra i ustalić tego konieczność lub nie . Bo podawać wode ot tak z braku laku uwazam za bezsensowne.

u mnie problemy były mimo że karmiłam wyłącznie piersią. więc bywa różnie..