Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Co na pierwsze obiadki

Data utworzenia : 2017-08-09 11:36 | Ostatni komentarz 2017-12-20 22:20

P.Klauza

6774 Odsłony
111 Komentarze

Witam. Moja córeczka tydzień temu skończyła 4 miesiące i zastanawiam się co można samemu ugotować dla takiego małego bobaska i w jakich ilościach podawać.

2017-09-03 16:34

Ja około 8 miesiąca dawałam majeranek, pietruszkę, koper i jeśli dobrze kojarzę dawałam już szczyptę ziół prowansalskich. Jeśli chodzi o sól to ja mimo wszystko ja odpuściłam. My w domu prawie nie solimy więc i mały nie je takich rzeczy.

2017-09-03 16:01

Aisa, około 8 miesiąca już dawałam majeranek na pewno. Akone, owszem, ale nie widzę potrzeby solenia dań dla dziecka 6 czy 8 miesięcznego.

Konto usunięte

2017-09-03 10:02

Sól wcale nie jest aż taka niezdrowa. A do tego jest potrzebna dziecku. Oczywiście w rozsądnych ilościach

2017-08-30 12:48

Ja też nie sole zresztą niczym nie doprawiam muszę poczytać kiedy można jakie przyprawy wprowadzać jeszvze ;) Ja wolę jednak swoje warzywa z ogrodu albo babci bo wiem że nie ma nawozów sztucznych tylko naturalne ;D

2017-08-23 07:48

Ewcia ja też w ogóle nie soliłam. A takie warzywa czy owoce domowe to wiadomo, że najlepsze. Moja mama specjalnie dla córy nasadziła malin nawet. A pomijając wszystko to radziłabym autorce jeszcze raz pomyśleć nad kwestią rozszerzania diety już po skończeniu 4 miesiąca. Może warto jeszcze poczekać, przecież ten okres tylko mleczny już nigdy nie wróci :)

2017-08-19 21:38

Ula jeśli ktoś nie ma warzyw ze swojego ogródka to taka zaprzyjaźniona pani z warzywniaka też jest super rozwiązaniem. Można też ewentualnie udać się na targ i tam zaprzyjaźnić z jakąś panią :)

2017-08-19 21:20

Póki żyła moja babcia, też miałam dostęp do ogródka. Nic nie zastąpi takich świeżych owoców i warzyw. Teściowa niby też ma ogród, ale jakoś nie ma serca do jego uprawy i nic jej tam porządnie nie rośnie. Alternatywą dla babcinego ogródka jest dla mnie osiedlowy warzywniak, gdzie koleś przywozi wszystko z giełdy albo od okolicznych rolników.

2017-08-19 18:13

Dzięki Kasiu ja mam ogródek swój lecz niestety nie miałam jak posadzić więc obdarowałam babcie tym zadaniem ona też sądzi na swoim więc coś tam dostaniemy co wyjdzie mały już dostał ziemniaki i marchewke z ogrodu ;)