Butelki i smoczki - jak często wymieniać

mazia, ja też zawsze miałam zapas w pogotowiu, bo mały nieraz rzucił smoczek za łóżeczko.

Aniska zazdro mój to jak się przebudzi, a brakuje smoczka to szuka, jak nie znajdzie płacze :D i tak sobie wstaje i mu go podaje w nocy . Także zawsze mam dwa obok łóżka

Kurde ale pomysl ;) my mamy kipka smoczkow na komodzie i jak co to rano zbieramy z lozeczka ale u nas tak na spokojnie ze smokami nie ma cisnienia o nie wiec jak wypadnie to spi bez niego;)

Moim sposobem na nie gubienie Smoczka jest przywiązanie go do pieluchy. Dzieci przytulają się do pieluszki A Smoczek tak łatwo się mu nie gubi. Zwłaszcza w nocy ten sposób jest fajny żeby nie szukać nie wiadomo gdzie

Lena dobrze, że zauważyłaś że taka sytuacja się zdarza, musisz reagować następnym razem. 

U nas też wiecznie poszukiwania smoczka są;/ 

u nas też non stop zgubione, ale często znajduję pod poduszką córki :) ona w zasadzie jak znajdzie to też czasem go sama weźmie do buzi tylko po to by zwrócić na siebie uwagę

Lena dobrze, że to zauważyłaś. Musisz przypilnować.

U nas się ciągle gubią, nigdy wcześniej tak nie miałam. Przy starszym też nie. A tu dziś znów wyciągnęłam nowe bo już nie mam pojęcia gdzie są te ostatnie.

Powiem wam, że muszę bardzo pilnować bo mój 4 latek podkrada smoczek córce i chowa się gdzieś i sobie doi. Nie spodziewałam się że to tak będzie. dwulatek nie zabiera a ten starszy notorycznie i jeszcze chowa ale znam już te miejsca. Wcześniej myślałam że to ja gdzieś położyłam, ale podpatrzyłam, że to on.