Butelka do nocnego karmienia

Ja tak samo przygotowuję obiad na pierwszej drzemce córki, czyli właśnie koło 10, ja obiad jem koło południa, a reszta jak wróci z pracy ok 15 :D 

Też mam właśnie do sklepu ponad km i ja to się staram kupować na 2-3 dni żeby codziennie do tego sklepu nie chodzić. Jakoś kiedyś nie robiło mi to niczego. Teraz nie lubię zakupów a z dzieckiem to już w ogóle

Wlasnie trzeba z jednodniowym wyprzedzeniem myśleć co się ugotuje na obiad bo ja do sklepu mam 1km i nie zawsze jest ładna pogoda żeby tam się wybrać  dziećmi 

Ja tez rano ogarniam obiad;) w sumie malutka je tylko w poludnie obiady bo reszta to juz popoludniu maz to wraca pp 17 wuec taka prawie kolacja a corka ze szkoly to 15-16 kazdy w innych godzinach je;(

Trochę to śmieszne ale ja też zaraz po śniadaniu gdy młoda się bawi a starsza jest w szkole zaczynam robić obiad, mam wszystko przygotowane wcześniej i możemy iść na zewnątrz. Później gdy wracamy, córka ze szkoły a mąż z pracy to włączę tylko piekarnik i czekam aż obiad się zrobi. Najgorzej jak trzeba gdzieś jechać i nie ma czasu na obiad a zjeść coś trzeba. Ja też zazwyczaj dzień wcześniej planuje co jutro ugotuje. Zazwyczaj wszystkich pytam, czasem odpowiedź to co zrobisz to zjem, wszystko może być albo obojętne I kiedyś miałam napisać karteczki z napisem obojętne, położyć na talerzu i to podać na obiad. Ale jednak wiem że obiad musi być codziennie.

Ja też zawsze rano sobie wszystko przygotowałam bo u nas obiad o 15 był jak mąż wracał z pracy ale teraz jak już nie przyjeżdża to nawet robię szybciej 

Wiosną i latem chyba będę z rana gotować obiad albo przygotowywać bo syn pewnie większość dnia bd chciał być na podwórku.. a samego nie zostawię..

Ja przy jednym czasem sobie składniki na obiad przygotuje rano, pokroje itp itd, a finalnie obiad jest o 17 :D